Szef PO Donald Tusk zadeklarował, że przed wyborami na przewodniczącego Platformy chce spotkać się z liderami PO z każdego województwa. Jak ocenił, wewnętrzna kampania w partii to dobry powód, żeby spotykać się z ludźmi.
Szef partii, nawet tak zajęty jak ja, bo w roli premiera, musi od czasu do czasu spotykać się ze swoimi koleżankami i kolegami z jednej formacji. Ja mam tutaj, szczerze powiedziawszy, dość dużą zaległość, więc taka wewnętrzna kampania to jest dobry powód, żeby spotykać się z ludźmi. Te spotkania będą się odbywały codziennie, będę się chciał spotkać z liderami tych lokalnych środowisk z każdego województwa
- powiedział Tusk dziennikarzom w Sejmie.
Na popołudniowym breifingu w Kwidzynie, pytany o objazd po kraju, Tusk zapewnił, że jeszcze w piątek spotka się z działaczami PO z Pomorza. W sobotę szef rządu ma być w Koszalinie, a w poniedziałek ma odwiedzić woj. lubuskie, gdzie otworzy kopalnię.
W czasie tych wyjazdów też będę miał czas i z całą pewnością w ciągu tych trzech tygodni zdążę w różnych miejscach w Polsce spotkać się ze wszystkimi uczestnikami naszej formacji
– zapewnił premier.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział wcześniej, że premier ma zaplanowany cykl spotkań z szefami kół Platformy, których w kraju jest 1800.
Mamy ambicje i nadzieję, że uda się przeprowadzić takie spotkania prawie ze wszystkimi szefami kół partii
- zaznaczył.
Do tej pory Tusk spotkał się z przedstawicielami lokalnych struktur PO z województwa mazowieckiego i lubelskiego. W weekend spotka się z lokalnymi politykami PO z województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Tusk w Sejmie skomentował także wypowiedź Gowina dotyczącą spotkań premiera z kołami partyjnymi. Gowin powiedział w czwartek, że ma dużo mniejsze możliwości spotykania się ze strukturami partyjnymi niż Tusk. Mówił, że cieszy się, iż premier podchodzi do kampanii na przewodniczącego PO na tyle poważnie, że spotyka się z członkami partii.
Szkoda tylko, że z wybraną grupą polityków PO, czyli z aparatem partyjnym - samymi szefami powiatów czy parlamentarzystami
- dodał.
Gowin nie ma prawa tych ludzi obrażać, w taki lekceważący sposób mówiąc o nich +czynownicy+ czy +aparatczycy+. Nie powinien koleżanek i kolegów takimi epitetami obrażać, nie rozumiem jego dąsów na te spotkania
- powiedział Tusk.
Zauważył też, że Gowin z pewnością ma dużo więcej czasu niż on, żeby spotykać się z politykami PO. Premier był też pytany o wypowiedź Gowina dla "Rz", w której b. minister sprawiedliwości powiedział, że czuje się Tuskiem z początków Platformy.
To jest dla mnie wyjątkowy komplement, jeśli dzisiaj mój konkurent w Platformie uważa za stosowne pochwalić, że czuje się mną. Mam nadzieję, że to nie będzie z jakąś przesadą, bo lubię czasami spędzać chwilę w samotności
- żartował.
PAP/JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/162831-w-polske-idziemy-drodzy-panowietusk-odwiedzi-szefow-po-z-kazdego-wojewodztwa-zeby-spotykac-sie-z-ludzmi-partyjny-baron-tez-czlowiek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.