Serial z trzema platformerskimi muszkieterami trwa w najlepsze. Biernat zapowiada wniosek o wyrzucenie z partii Gowina, Żalka i Godsona

Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Poseł PO Andrzej Biernat zapowiedział, że jeśli Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek w trakcie piątkowych głosowań w Sejmie ponownie nie poprą rządowego projektu ws. finansów publicznych, to on złoży wniosek o wyrzucenie ich z partii.

Sejm zdecydował w środę, że będzie dalej pracować nad projektem nowelizacji ustawy o finansach publicznych dotyczącym zawieszenia pierwszego progu ostrożnościowego. Jednak w głosowaniu nad wnioskiem SLD i SP o odrzucenie projektu po pierwszym czytaniu trzej posłowie PO - Gowin, Godson i Żalek - wstrzymali się.

W czwartek Gowin, Godson i Żalek podtrzymali krytykę rządowego projektu ws. finansów publicznych. Podkreślili, że jeśli nikt nie przekona ich, że nowelizacja ustawy o finansach publicznych jest bezpieczna dla gospodarki, to ponownie nie poprą tej propozycji.

Jeżeli w piątek (w trakcie głosowań w Sejmie - PAP) trzej posłowie nie zmienią zdania, to złożę do sądu koleżeńskiego Platformy Obywatelskiej wniosek o wykluczenie ich z partii

- zapowiedział w czwartek Biernat. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, działania tych trzech posłów szkodzą partii i jej wizerunkowi, wprowadzają niepotrzebne zamieszanie w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej naszego kraju.

Biernat przyznał jednocześnie, że wniosek o wykluczenie Gowina złoży dopiero po wyborach na szefa PO, w których startuje b. minister sprawiedliwości. "Nie chcę, żeby mówiono, iż w trakcie wyborów wewnątrzpartyjnych wyrzucamy konkurenta premiera Tuska" - wyjaśnił.

Jeśli Gowin, Godson i Żalek nie poprą w piątek rządowego projektu ws. finansów publicznych, to prawdopodobnie czeka ich zawieszenie w prawach członka klubu PO. Decyzja zapadnie w piątek.

Rzeczniczka dyscypliny klubowej PO Iwona Śledzińska-Katarasińska poinformowała, że posłom, którzy złamali dyscyplinę klubową grozi: upomnienie, ustna i pisemna nagana, kary finansowe do tysiąca złotych, zawieszenie w prawach członka klubu od 3 do 6 miesięcy.

To są decyzje, które podejmuje kolegium klubu, a zatwierdza prezydium klubu PO

- zaznaczyła.

Jak dodała, ostateczną karą jest wykluczenie z klubu parlamentarnego PO; decyzje w tej sprawie podejmuje w głosowaniu cały klub.

Bezsprzecznie trzej koledzy złamali dyscyplinę klubową w bardzo ważnym głosowaniu, jeśli w piątek w głosowaniu w Sejmie potwierdzą swoją wcześniejszą decyzję (o niepoparciu noweli rządowej - PAP), to sami mówią klubowi "do widzenia". To nie ulega wątpliwości, kwestia zawieszenia jest adekwatna do stopnia winy

- oceniła Śledzińska-Katarasińska.

Również szef klubu PO Rafał Grupiński, pytany o przyszłość trzech posłów - gdyby w piątek zagłosowali inaczej, niż cały klub - powiedział, że "wtedy sami podejmą decyzję o przynajmniej czasowym rozstaniem z klubem PO". "Oczekuję od nich jutro lojalności, mam nadzieję, że się zreflektują" - oświadczył Grupiński.

Projekt nowelizacji o finansach publicznych przewiduje zawieszenie do końca roku sankcji nakładanych na finanse publiczne po przekroczeniu tzw. pierwszego progu ostrożnościowego, gdy relacja długu publicznego do PKB przekracza 50 proc.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych