Chaos w pomorskim NFZ. Szefowa oddziału odwołana po zarzutach ze strony radnych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. youtube.com
fot. youtube.com

W związku z chaosem wywołanym w pomorskim NFZ, Marszałek Województwa Pomorskiego oraz Prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu wystosowali list do premiera Tuska. Alarm wszczęli także radni PiS, składając zawiadomienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w postaci narażenia zdrowia i życia mieszkańców województwa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie igrać z życiem ludzi. Realizacja biznesowej wizji służby zdrowia po trupach? Chaos i zamieszanie w pomorskim NFZ

W związku z tą sytuacją Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Agnieszka Pachciarz odwołała szefową pomorskiego oddziału Funduszu Barbarę Kawińską - dowiedziała się PAP w warszawskiej centrali NFZ.

Pachciarz wyznaczyła zastępcę dyrektora ds. medycznych pomorskiego NFZ Małgorzatę Paszkowicz na p.o. dyrektora tego oddziału. Przez najbliższy tydzień obowiązki dyrektora będzie pełniła zastępca ds. ekonomiczno-finansowych Maria Pająk, gdyż Paszkowicz jest na urlopie.

Rada pomorskiego NFZ w czwartek pozytywnie zaopiniowała wniosek Pachciarz o odwołanie Kawińskiej.

Rada podzieliła argumenty za odwołaniem szefowej pomorskiego NFZ

- powiedział PAP przewodniczący dziewięcioosobowej Rady pomorskiego NFZ i wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak.

Jako powód odwołania Kawińskiej z pełnionej funkcji kierownictwo NFZ podało

słabą organizację pracy pomorskiego oddziału NFZ, brak dialogu społecznego z pacjentami i podmiotami ochrony zdrowia, zwłaszcza w przypadku przeprowadzonych ostatnio konkursów w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Zastrzeżenia budził też

niezadowalający stan przygotowań i sposób wprowadzania na Pomorzu systemu Zintegrowanego Informatora Pacjenta.

W czerwcu pomorski NFZ rozstrzygał konkursy na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w latach 2013-2016. W pierwszym etapie tego konkursu od 1 lipca kontrakty straciło 378 poradni specjalistycznych, m.in. jedyna na Pomorzu poradnia genetyczna przyjmująca chore dzieci w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i poradnia leczenia bólu w Wojewódzkim Centrum Onkologicznym.

Rzecznik prasowy pomorskiego NFZ Mariusz Szymański informował media, że w efekcie konkursu od lipca na Pomorzu pojawiły się 103 nowe poradnie. W sumie pacjentów ma przyjmować 1113 specjalistycznych poradni.

Takie rozstrzygnięcie konkursu wywołało protest lokalnych samorządów. Prezydenci Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz marszałek województwa napisali do premiera list, w którym domagali się unieważnienia konkursu i odwołania szefowej pomorskiego NFZ. Tłumaczyli, że z rynku wyeliminowano wiele renomowanych placówek. Argumentowali, że

kryteria konkursowe przyjęte przez NFZ nie uwzględniają kompleksowości i ciągłości oferowanych usług, utrudniają dostęp pacjentów do opieki medycznej.

Zaznaczyli, że

chaos, i tak duży w służbie zdrowia, potęguje nagła zmiana sieci placówek ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, powodując brak dostępu pacjentów do lekarzy specjalistów (...), to igranie z życiem ludzi.

Apelując o odwołanie dyrektor oddziału NFZ w Gdańsku, argumentowali z kolei, że

jej postawa charakteryzuje się brakiem dialogu ze środowiskiem medycznym i aroganckim stylem zarządzania.

W odpowiedzi na zarzuty rzecznik NFZ pisał, że

wbrew rozmaitym doniesieniom dostępność do usług lekarzy specjalistów w drugiej połowie roku powinna się poprawić, a pacjenci nie powinni czuć się zdezorientowani.

Jak dodał,

z dużym prawdopodobieństwem można też stwierdzić, że nawet w przypadku, kiedy placówka zatrudniająca lekarza specjalistę sprawującego opiekę nad konkretnym pacjentem nie uzyskała kontraktu z NFZ, wspomniany lekarz będzie dostępny w innej placówce medycznej, która umowę z Funduszem podpisała.

Zmianom miejsc udzielania świadczeń nie musi też wcale towarzyszyć chaos. Wystarczy nieco zrozumienia, wymiany informacji, zaufania wykazywanych przez wszystkie zainteresowane strony

- napisała wówczas w oświadczeniu będącym odpowiedzią na zarzuty Barbara Kawińska.

Konkurs nie był pierwszym punktem zapalanym na linii samorządy - szefostwo lokalnego NFZ. Wcześniej kontrowersje wzbudziły wyniki konkursów Funduszu na badanie tomografem komputerowym i rezonansem
magnetycznym.

mc,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych