Historia, która dzieli i gospodarka, która łączy – tak w skrócie można opisać przebieg debaty, która w tym tygodniu odbyła się w Sejmie.
Ukraina jest w momencie przełomowym, w najbliższych miesiącach zdecyduje się jej przyszłość; Polska powinna pomagać w integracji tego kraju z UE, nie zapominając o bolesnej przeszłości - takie tezy padły na konferencji "UE - Ukraina. Perspektywy i nadzieje". Debatę zorganizowała Fundacja im. Bolesława Chrobrego. W Sejmie dyskutowali ekonomiści, politycy oraz eurodeputowani. W ich ocenie Ukraina powinna mieć szansę na integrację z UE, a Polska ma w tym procesie do odegrania ważną rolę.
Nigdy nie byłem ślepym miłośnikiem Unii Europejskiej i należę do stale powiększającej się grupy osób uważających, że w obecnym kształcie nie przetrwa ona długo. Mimo to sądzę, iż trzeba dążyć do jak najszybszego podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą. Nie po to, żeby Ukraina posmakowała rozkoszy obcowania z nieprzytomnie rozrośniętą biurokracją unijną, ale wyłącznie w tym celu, żeby przypomniała sobie, iż należy do rodziny krajów europejskich, a to – zważywszy na dorobek cywilizacji naszego kontynentu, który został zbudowany w oparciu o rzymskie prawo i chrześcijańskie wartości – zobowiązuje do określonych zachowań. To ważne z tego względu, że na Ukrainie można obecnie dostrzec również takie postawy, które budzą zasmucenie, a nawet niepokój.
To słowa posła PiS – Bartosza Kownackiego. Z kolei eurodeputowany prof. Mirosław Piotrowski uważa, iż Polska powinna być motorem integracji Ukrainy z UE.
Polska powinna dążyć do jak najszybszego podpisania umowy stowarzyszeniowej Unii Europejskiej z Ukrainą. Będzie to znaczący krok w kierunku zmniejszania wpływów rosyjskich w tym kraju. Jednocześnie może to ożywić współpracę gospodarczą Polski i Ukrainy i umocnić naszą pozycję w UE. Z punktu widzenia polskiego interesu ważne jest, by współpraca Ukrainy z Unią jak najszybciej się zacieśniała. Jest to istotniejsze od pełnego spełnianie przez Ukrainę norm Komisji Europejskiej. Dla interesów Polski nie jest priorytetem zwolnienie Julii Tymoszenko, która nota bene rzeczywiście podpisała umowę gazową z Rosją dla Ukrainy bardzo niekorzystną, a której przeszłość nie jest do końca jasna.
Więcej wypowiedzi i opinii po debacie na wGospodarce.pl!
CZYTAJ TAKŻE: Rosja kradnie Ukrainę - naszego strategicznego partnera
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/162424-polska-i-ukraina-strategiczni-partnerzy-w-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.