Królewski potomek wystawia na próbę cierpliwość Brytyjczyków i dziennikarzy. Korespondenci koczują przed szpitalem - na razie bezowocnie

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Brytyjczycy i media coraz bardziej niecierpliwią się w oczekiwaniu na królewskiego potomka. Przed londyńskim szpitalem St Mary's w zachodniej części stolicy, gdzie ma przyjść na świat pierworodne dziecko księcia Williama i księżnej Kate, dyżur dziennikarzy z całego świata trwa. W piątek wieczorem naliczono ich ok. 200.


Korespondentów z ekipy dworskiej nie było co prawda widać, nie było też kamer na pozycjach przed wejściem do szpitala, niemniej reporterzy zagranicznych mediów niemal co godzina naświetlalisytuację swym macierzystym redakcjom praktycznie mówiąc jedno i to samo - piszą londyńscy korespondenci ITAR-TASS.
Dziennikarz sieci telewizyjnej jednego z państw Ameryki Łacińskiej mówi, że go w trybie pilnym ściągnięto do Londynu z Pretorii, gdzie tak samo dyżurował przed szpitalem, w którym przebywaNelson Mandela - 95-letni były prezydent RPA.


Cieszę się, że jestem przed szpitalem położniczym i oczekuję królewskiego noworodka

- mówi. Korespondenci byli zdania, że w najbliższych godzinach nie należy się spodziewać przyjazdu księcia Williama i jego żony, ale, jak twierdzili, wszystko się może zmienić w każdej chwili. Księżna Kate zrezygnowała z cesarskiego cięcia.


Agencja Reuters zastanawia się, czy gdy media światowe popadają w szaleństwo w związku z dzieckiem księcia Williama i jego żony, Brytyjczycy też się tym tak fascynują. A może tak jak kuzynka i przyjaciółka królowej Elżbiety Margaret Rhodes uważają, że posiadanie dzieci jest cudowne, ale nie jest to powód do "dzikiej ekscytacji".


Niedawny sondaż ośrodka YouGov pokazuje, że jedynie 46 proc. Brytyjczyków jest bardzo lub raczej zainteresowanych narodzinami królewskiego potomka, czyli mniej niż w Indiach, gdzie liczba ta wynosi 57 proc.

ansa/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych