W Platformie Obywatelskiej sytuacja coraz bardziej napięta. W czasie rozmowy w TVN24 Stefan Niesiołowski oraz Jacek Żalek dyskutowali o debacie, do jakiej może dojść w czasie wyborów przewodniczącego partii. Nie obeszło się - jak w każdej rozmowie z udziałem szefa sejmowej komisji obrony - bez personalnych ataków i ostrej dyskusji.
Jacek Żalek, kojarzony z tzw. konserwatywnym skrzydłem partii, wskazywał, że debata pomiędzy Gowinem i Tuskiem powinna się odbyć.
To nie jest tak, że Polacy są ślepi na potknięcia rządzących. Oni doskonale to widzą. Ta debata wskazałaby, że PO ma zdolność rozwiązywania problemów. Jeśli partia potrafi odpowiedzieć na pytania nurtujące Polaków, jeśli potrafi odpowiedzieć satysfakcjonująco, to jest to szansa do tego, by potwierdzić mandat do dalszego sprawowania władzy
- twierdził Żalek, dając dowód ciągłej ufności w Platformę Obywatelską i jej czar.
Zdaje się jednak, że nie wszyscy o zdolności do czarowania są wciąż przekonani. Na pewno inaczej sprawę ocenia Stefan Niesiołowski, który zaznaczył, że "źle by się stało, gdyby doszło do debaty". Poseł przyznał, że liczy, iż do debaty nie dojdzie, a przy tym powiedział, co sądzi o Jarosławie Gowinie:
Pan Gowin złamał ostatnio w dwóch ważnych głosowaniach dyscyplinę. Głosował na rzecz demolowania stosunków polsko-ukraińskich, razem z PiS-em. Łamał dyscyplinę, głosował przeciwko własnemu rządowi. Wypowiada się, właściwie mówi językiem PiS-u i atakuje głównie Platformę Obywatelską i premiera. Nie widzę najmniejszego powodu, żeby premier się z panem Gowinem spotykał, ponieważ elementarz polityczny mówi - jeśli ktoś kandyduje na przewodniczącego partii to przestrzega dyscypliny, czyli zasad, które sama ta partia na siebie nakłada. Gowin łamie te zasady i nie zasługuje (na debatę - red.). Nie ma żadnego powodu, żeby premier rozmawiał z panem Gowinem. Mam nadzieję i proszę o to premiera publicznie, żeby do tej debaty nie doszło
- oznajmił poseł PO.
Niesiołowski kontynuował, krytykując pomysł wewnętrznej debaty:
Przecież ta debata służyłaby PiS-owi wyłącznie. Gowin zajmuje się atakowaniem Platformy i Tuska. To niech Kaczyński zrobi debatę z Ziobrą, bo ręce zaciera i namawia do tej debaty PiS i politycy PiS-u, ponieważ oni by na tym skorzystali. Ale to my odpowiadamy za Polskę, a nie PiS. I takiej debaty mam nadzieję, że nie będzie
Na te słowa odpowiedział Żalek, przyznając, że jest "zażenowany".
To są słowa kogoś, kto sugeruje, że Platforma jest podzielona, że w Platformie nie można prowadzić otwartego dialogu, że w Platformie skończyły się argumenty. Zaczęły się walki o przywództwo. Jestem zażenowany tymi słowami
- dodawał poseł PO.
Jednak Niesiołowski nie dał sobie nic powiedzieć i nie dawał za wygraną, zapisując już niemalże Jarosława Gowina do Prawa i Sprawiedliwości.
Język, którym mówił Gowin, to nie jest język polityka Platformy. To jest język PiS-u. Przypomnę, Gowin łamie dyscyplinę, podstawy działania. Jest nielojalny, atakuje własną partię. O czym Pan mówi, Panie Żalek? (...) Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Jakie pomysły ma Pan Gowin? Chciałbym jeden pomysł usłyszeć, przecież to są jedynie slogany: "wróćmy do źródeł", "nie jest dobrze", "sytuacja jest trudna"
- tłumaczył.
Zdaniem Niesiołowskiego również to, co mówił Żalek "to są frazesy, które służą tylko temu, żeby umocnić pozycję Gowina, który prawdopodobnie widzi siebie już poza PO". Zdaniem posła PO Gowin "chce uzyskać poparcie czynników zewnętrznych, poza PO".
PiS będzie rączki zacierał, to polityk, który mentalnie jest poza Platformą (...) To my bronimy Polski przed PiS-em, bo to jest główne zagrożenie dla Polski
- pieklił się Niesiołowski, dodając, że tezy o końcu "pisowskiego straszaka to bełkot".
Widać, że widmo wyborów w Platformie staje się zmorą tej partii. Być może pozycja Tuska w jego formacji - szczególnie po ostatnich politycznych klęskach - nie jest tak silna, jak się wszystkim zdaje.
To, co zdaje się zrozumiałe, to strach Stefana Niesiołowskiego przed debatą Gowin-Tusk. Ona może bowiem przechylić szale zwycięstwa na korzyść Gowina, albo - co zapewne spędza Niesiołowskiemu sen z powiek - nasilić trend wzrostowy PiS-u oraz spadkowy PO. Każdy z przypadków może Niesiołowskiego przerażać. W końcu przyzwyczaił się już na kogo ma pluć, a kogo chwalić...
Kl, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/162257-spory-w-po-coraz-ostrzejsze-niesiolowski-gromi-pomysly-gowina-pis-bedzie-raczki-zacieral-on-mentalnie-jest-poza-platforma-zalek-ripostuje-slucham-tych-slow-z-zazenowaniem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.