Grecki parlament likwiduje miejsca pracy w administracji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Grecki parlament przyjął w nocy ze środy na czwartek nowe środki oszczędnościowe, obejmujące m.in. likwidację tysięcy miejsc pracy w sektorze publicznym.Oszczędności domagali się od Aten zagraniczni wierzyciele w zamian za dalszą pomoc finansową.


Kontrowersyjną ustawę poparło 153 deputowanych spośród 293 obecnych na sali. W tym czasie przed parlamentem przeciwko reformom protestowało ok. 5 tys. osób. Także w poprzednich dniach tysiąceGreków wychodziły na ulice, by sprzeciwić się planom rządu.


Gabinet premiera Antonisa Samarasa przyrzekł reformy międzynarodowym wierzycielom z UE, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego w zamian za pomoc w wysokości 6,8 mld euro. 
Ustawa ogranicza przerost zatrudnienia w liczącym 700 tys. pracowników sektorze publicznym, postrzeganym jako skorumpowany i niewydajny. W ramach zatwierdzonych zmian w 2013 roku pracę straci4 tys. urzędników, a w 2014 roku kolejne 11 tys.


Ponadto do końca września 12,5 tys. osób zostanie wysłanych na przymusowy urlop, który może zakończyć się zwolnieniem. W tym czasie osoby te będą otrzymywać 75 proc. wynagrodzenia. Jeśli wciągu ośmiu miesięcy nie znajdą zatrudnienia w jednej z pozostałych instytucji państwowych, zostaną zwolnione. Do końca roku planem tym objętych zostanie 25 tys. osób. Pierwszymi pracownikami,których dotkną te zmiany, będą nauczyciele i pracownicy policji municypalnej.


Minister ds. reformy administracyjnej Kyriakos Micotakis wzywał parlament do natychmiastowego podjęcia "trudnych decyzji". Argumentował, że w przeciwnym razie Grecja nie otrzyma kolejnejtranszy pomocy. Mówił, że obecnie administracja jest "nieskuteczna i biurokratyczna", a kraj musi się modernizować.
Ustawa wprowadza także środki oszczędnościowe w odniesieniu do lokalnych władz, które stracą część kompetencji na rzecz władz centralnych. 
W ramach reform ustalonych z pożyczkodawcami deputowani poparli również zwiększenie podatku na produkty luksusowe.


Ponadto w nocy ze środy na czwartek parlamentarzyści przyjęli nowy kodeks podatkowy. Punktem, który wzbudzał największy sprzeciw, było zwolnienie z obowiązku płacenia podatków przedstawicieliorganizacji międzynarodowych, którzy mieszkają w Grecji. Jak pisze agencja EFE, chodzi m.in. o organizacje wchodzące w skład trojki.


Głosowanie było politycznym testem dla konserwatywnego premiera Samarasa, od kiedy w ubiegłym miesiącu koalicję rządzącą opuściła mała lewicowa partia. 
Do głosowania doszło kilka godzin przed wizytą niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeublego w Atenach. Będzie on rozmawiał z Samarasem m.in. na temat niemieckiego programu wsparcia dla małychi średnich greckich firm. Będzie to pierwsza wizyta Schaeublego w Grecji od wybuchu kryzysu długu publicznego w kraju w 2009 roku.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych