"Uważam, że były na niego naciski z zewnątrz, aby uczynił taki krok". Rodzina nie wierzy w samobójstwo Remigiusza Musia

Uważam, że były na niego naciski z zewnątrz, aby uczynił taki krok. Celem tego było, by nie składał kolejnych zeznań w sprawie smoleńskiej

– m. in.takie zeznania członków rodziny chorążego Remigiusza Musia przytacza Gazeta Polska. W  uzasadnieniu umorzeniu postępowania, do których dotarli dziennikarze GP znajdują się zeznania dwóch osób z rodziny Remigiusza Musia, według których został on nakłoniony do samobójstwa.

Inna osoba z rodziny chorążego powiedziała prokuratorowi:

Nie sądzę, aby on tak nagle sam odszedł bez przyczyny, mogę domniemywać, tak mi się wydaje, że jakby stanął przed wyborem - zagrożenie rodziny, dzieci, żona a jego śmierć – wybrałby śmierć.

W maju Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chorążego Remigiusza Musia, technika pokładowego Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. tuż przed katastrofą. Śledczy uznali, że Muś sam odebrał sobie życie i nikt go do tego nie namawiał.

źródło: niezalezna.pl/Wuj

CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY! Co mówił Remigiusz Muś w smoleńskim śledztwie. Obszerne fragmenty zeznań. Opis miejsca katastrofy godzinę po zdarzeniu

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych