Rozmaitość informacji, nacierających na często zdezorientowanego obywatela, wciąż zwiększa swą moc. Co tu wybrać, z czym zapoznać się dokładniej, a co tylko wzrokiem musnąć, by nie zwariować tak od nadmiaru, jak i jakości przekazywanych wieści?
Mamy się spierać o technikę zabijania zwierząt, stając po ich stronie, czy też dyskutować o skandalicznych porządkach w BOR, które przejęło – zdaje się już na stałe – tradycję kompromitującej niekompetencji po niejakim Janickim, którego zresztą zaatakowany na Ukrainie prezydent Komorowski uczynił generałem. Co jest większym skandalem – zrobienie przez ukraińskiego amatora polskiej ochrony w capa, czy też nałożenie generalskich otoków przygodnemu szoferowi, zasłużonemu tylko tym, że nie cierpiał Lecha Kaczyńskiego w tym samym stopniu, co jego mocodawcy? A może wciśnijmy w głowy Polaków zew, by z pewnego proboszcza uczynić współczesną ikonę polskiego katolicyzmu? Liberalne, prasowe zdolniachy okrzyknęły już owego księdza bohaterem naszych czasów, męczennika i mędrcem zarazem. Tylko dlatego, że odważnie wystąpił przeciwko swemu biskupowi. Wcześniej nikt się nim specjalnie nie interesował i jego zalet nie dostrzegał.
I rozgrywki wewnątrz partii – przewodniczki narodu. Czy jeszcze ktoś się zgłosi do konkurowania z Tuskiem, czy Gowin będzie samotnie podgryzał gałąź, na której dość długo przebywał? Schetyna jeszcze się liczy, czy pozostały już po nim tylko dawne dąsy i sparciałe ambicje, spacyfikowane przez ekipę porządkowo - sanitarną premiera? W co gra poseł Godson? Gdy tylko powie coś krytycznego o zwyczajach narcyza, praktykowanych przez Tuska, za kilka godzin musi coś wydusić o wielkim zaniepokojeniu, związanym z ewentualnym przejęciem władzy przez Kaczyńskiego. Jeszcze trochę, a chłostając Tuska będzie ostrzegał przed nadciągającym faszyzmem, którego nigdy w swoim pobliżu nie widział, a tylko o nim z ust swego kolegi z Łodzi słyszał. Tego, co to każdemu innemu zarzuca plugawość i głupotę.
A tymczasem… Tymczasem już wiemy, przynajmniej cząstkowo, jak Tusk z Rostowskim zamierza walczyć z kryzysem. Powiększając znowu zadłużenie państwa, które i tak ma już wymiar katastrofy. I nic nie robiąc sobie z wyliczeń zagranicznych specjalistów od kosztów budowy dróg. Wyszło bowiem – o czym co rozsądniejsi wiedzieli od dawna – że budujemy prawie najdrożej w Europie, znacznie drożej niż, choćby, Niemcy. Tak coś około 20 procent. Czy rząd Tuska podjął jakieś działania, by dowiedzieć się do czyich kieszeni powędrowały te kolosalne nadwyżki? Nie podjął, bo zapewne dobrze wie i ma świadomość, że kieszenie te należą do kolesi, szwagrów kolesi i wskazanych przez nich zaufanych przekręciarzy. W normalnym państwie już dawno ktoś by siedział, musiał oddać zagarniętą forsę, a aktywność mógłby wykazywać najwyżej pisząc pamiętniki i podręczniki dla drobnych i większych szalbierzy.
A tymczasem… Tymczasem Węgry ogłosiły, że przed terminem, czyli do końca bieżącego roku spłacą ostatnią ratę swego długo wobec Międzynarodowego Funduszy Walutowego, którego placówka w Budapeszcie nie będzie już Madziarom potrzebna. Kraj, według niektórych znawców z UE, na krawędzi ekonomicznego istnienia, oddaje przed terminem długi! Ale to są wiadomości, którymi nie potrzeba Polakom zawracać głowy, niech się spierają o proboszcza, o Schetynę, o taśmy z Elbląga, o bzdury wypisywane przez Sikorskiego w internecie, o dziwnych bombowych alarmach, o sprawcach, których policja wie dziś tyle, co przed alarmami.
Niech się spierają o byle co, byle tylko nie o sprawy najważniejsze. No, to do sporów! Pamiętając wszakże o zapracowanym do granic ludzkiej wytrzymałości rządzie i jego najwspanialszym ze wspaniałych szefie! Tylko wówczas spory mogą okazać się konstruktywne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/162072-co-tam-gospodarka-po-kiego-diabla-mamy-entuzjazmowac-sie-sukcesami-wegrow-sprawa-proboszcza-jest-najwazniejsza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.