Ksiądz Wojciech Lemański zapowiada, że oddaje parafię administratorowi i tonuje emocje zdezorientowanych parafian. Odwołany proboszcz twierdzi, że żałuje zajść z wczoraj. To on, wspierany przez parafian nie wpuścił przedstawicieli kurii do kościoła.
Sami widzieliście, co się wczoraj działo, ja widziałem potem te zdjęcia na portalu. Ktoś wypychał ten samochód z księżmi, ktoś się cieszył, ktoś klaskał. Jutro może się pokazać, że nie wypchniecie, tylko w emocjach przewrócicie samochód, a pojutrze komuś zrobicie krzywdę. Dlatego bardzo was proszę, wyciszcie emocje, mnie nie będzie cały dzień, jutro spotykamy się na mszy, wy swoją postawą pokażecie, że ja mogę za was ręczyć
- mówił ks. Lemański.
Były proboszcz parafii w Jasienicy stwierdził także, że podporządkowuje się decyzji abpa Hosera, ale z decyzją się nie zgadza.
Dziś, czy jutro, ustalimy jeszcze z kurią diecezji warszawski-praskiej, będziemy prowadzili rozmowy o przekazaniu CZASOWYM parafii. Nie zmieniło się nic, ja nadal uważam tę decyzję za niesprawiedliwą i będę się od niej odwoływał, ale podporządkuję się tym oczekiwaniom kurii, które mówią, że powinienem oddać parafię administratorowi i to zrobię. Jakie to będą zasady? Porozmawiamy z przedstawicielami kurii, jestem na wszelkie rozmowy otwarty
- mówił do wiernych ks. Wojciech Lemański.
źródło: tvp.info/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/162009-bardzo-was-prosze-wyciszcie-emocje-swoja-postawa-pokazcie-ze-ja-moge-za-was-reczyc-ks-lemanski-ustepuje-i-w-koncu-uspokaja-wiernych