Piękny gest rządu Indii w przeddzień 5 rocznicy męczeńskiej śmierci chrześcijan.

Zbliża się 5 rocznica pogromów chrześcijan w Indiach w stanie Orisa w rejonie Kandhamal. Przemoc wobec chrześcijan rozpoczęła się 24 sierpnia 2008 r. osiągając swoje apogeum 30 sierpnia. Przez cały sierpień i wrzesień 2008 roku nie było spokoju i wciąż dochodziło do nowych aktów przemocy. Musiało upłynąć wiele tygodni, zanim dym po spalonych wioskach ostatecznie rozwiał się nad pagórkami i dolinami Kandhamalu. W ponad 400 wioskach przeprowadzono ataki na chrześcijan, zostało spalonych, aż do zwęglenia, ponad 5600 domów oraz 296 kościołów, 100 osób zostało zabitych (według oficjalnych raportów zabito 56 osób). Tysiące osób zostało rannych, a kobiety, w tym także siostra zakonna, zostały zgwałcone, a 56 tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci zostało pozbawionych dachu nad głową.

Po 5 latach należałoby nadrobić zaległości związane z prawdziwą sprawiedliwością, dotyczącą tych, których dotknęła tragedia Kandhamalu, bowiem sprawcy tych zbrodni w nielicznych tylko przypadkach zostali osądzeni i ukarani. Ofiary złożyły 3232 skargi w sprawach karnych, lecz policja dystryktu Kandhamal uznała mniej niż połowę z nich – jedynie 1541 skarg, jednakże oficjalnie nie zarejestrowano tych skarg jako First Information Reports - FIRs (Pierwsze Sprawozdanie Informacyjne), które jest wymagane zgodnie z indyjskim prawem karnym (Indian Criminal Law), aby wszcząć postępowanie sądowe.

W sprawach, w których proces sądowy dobiegł do końca tylko w 86 przypadkach wydano wyroki skazujące najwyżej na 2 do 3 lat więzienia, tj. wymierzono karę jak za lekkie wykroczenia, a nie za morderstwa. W 169 sprawach wszyscy oskarżeni zostali uniewinnieni. W około 90 sprawach toczy się śledztwo. W sumie 1597 podejrzanych zostało uniewinnionych.  Tysiące osób, które brały udział w  haniebnych aktach przemocy wobec chrześcijan nie zostało aresztowanych i nie stanęło przed sądem. Statystyki te dobitnie pokazują, że ofiary, a także ci którzy przeżyli pogromy w Kandhamal w 2008 roku, wciąż czekają na sprawiedliwość i zadośćuczynienie krzywd.

W przeddzień rocznicy rząd Indii wysyła czytelny sygnał, że prawa mniejszości są bardzo ważne. Ks. Ajaya Kumar Singh, został przez Indyjską Krajową Komisje Mniejszości (KKM) uhonorowany prestiżową, rządową Nagrodą Praw Mniejszości za rok 2013.

Uroczyste wręczenie nagrody odbyło się 5 lipca w centrum rządowym Vigyan Bhawan w New Delhi. Gościem specjalnym uroczystości był przewodniczący Niższej Izby Parlamentu Indyjskiego (Lok Sabha) Somnath Chatterjee.

Ksiądz Ajay Kumar Singh od chwili pogromów przeciwko chrześcijanom, jakie miały miejsce w stanie Orisia (obecnie przemianowanym na Odiszę), w dystrykcie Kandhamalu w 2007 r. i 2008 r. w pełni poświęcił się pomocy ofiarom pogromów, walczy o sprawiedliwość dla poszkodowanych, o prawa dla mniejszości zamieszkujące Indie. Walka ta obejmowała nie tylko teren Orisy, ale również inne indyjskie stany. Przez wiele lat kierował afiliowaną przy diecezji rzymsko-katolickiej Bhubaneswar-Cuttack organizacją pozarządową Jana Vikas wspierającą mniejszość chrześcijan w Kandhamalu.

Nagroda dla księdza wzbudziła ostre protesty ze strony skrajnego ugrupowania hinduistycznego Vishwa Hindu Parishad (VHP), które wystosowało list do KKM zdecydowanie sprzeciwiając się ww. nagrodzie. Stanowy sekretarz generalny (state Secretary General) VHP Satyendra Mohan stwierdził, że nagroda dla księdza może mieć poważne konsekwencje, ponieważ ksiądz jest zaangażowany w nawrócenia na chrześcijaństwo wśród ludności plemiennej.

Ks. Ajay Kumar Singh jest doradcą Fundacji Christiani, był naszym gościem w lipcu 2011 roku. Przez 48 godzin był w Warszawie. Odwiedził trzy warszawskie sanktuaria: Wszystkich Świętych, Św. Andrzeja Boboli i Św. Stanisława Kostki gdzie modlił się przy grobie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Podczas Mszy św., które odprawił przekazał przejmujące świadectwo o męczeństwie chrześcijan w Orisie.

Krystyna Lachowicz,
Fundacja Christiani
http://www.christiani.org.pl/