Ja też nie wstydzę się Agnieszki Radwańskiej i mam nadzieję, że nadal będzie mówić o swojej wierze

Skoro Radwańska nie jest godna, by mówić, że nie wstydzi się Jezusa, to co świętsi od papieża powiedzą o autorze najpiękniejszego religijnego filmu o Jezusie ostatnich kilku dekad - Melu Gobsonie, który doświadczył prawdziwego upadku? Może zorganizują publiczne stosy dla katolików zmagających się z najróżniejszymi grzechami?

Była bohaterką dla katolików w Polsce. Jest wielką sportsmenką i celebrytką, która nie wstydzi się Jezusa. Mimo wielkich sukcesów, sławy, międzynarodowego uznania Radwańska nie bała się wprost mówić o swojej religijności. Przypomnijmy, że Radwańska wzięła udział w akcji „Nie wstydzę się Jezusa” w czasach, gdy Europa walczy z krzyżem, a chrześcijaństwo jest traktowane jako ciemny zabobon, który wyklucza z „pewnego towarzystwa”. Czy to naprawdę jest proste dla wchodzącego w świat „glamour” młodego człowieka? Jedna z najlepszych tenisistek na świecie w 2011 roku nagrała nawet filmik do akcji Krucjaty Młodych.

Cześć, nazywam się Agnieszka Radwańska i wspieram akcję "Nie wstydzę się Jezusa". Namawiam do noszenia breloków. Nie wstydźcie się wierzyć.

-mówiła na nagranym z tej okazji spocie. Dziś spot został wykasowany z YouTube. Tak jak wykasowana z grupy „katolików celebrytów” została Radwańska.

Krucjata Młodych odcina się od niemoralnego postępowania pani Agnieszki Radwańskiej i tym samym wyklucza ją z grona ambasadorów akcji 'Nie wstydzę się Jezusa'.

-napisali przedstawiciele Krucjaty Młodych na swojej stronie internetowej. Dlaczego Radwańska już nie jest godna zachęcać do wiary z Jezusa Chrystusa? Bo wzięła udział w sesji wraz z innymi sportowcami w magazynie ESPN promującym zdrowy tryb życia.

Sesja wzbudziła poważne kontrowersje i chyba Radwańska nie spodziewała się ich skutku. Co jednak takiego strasznego zrobiła niedawna bohaterka konserwatystów w Polsce?  Dorosła osoba pokazała na zdjęciach minimalnie więcej niż kobiety na plaży przechadzające się w bikini. Nie jest to ani sesja rodem z „Playboya”, ani tym bardziej „Hustlera”. Nie jest to pornografia, ani nawet mocna erotyka. Mimo to, kilku świętszych od papieża polskich katolików nie widziało problemu, by uderzyć w Radwańską. Robili to w sposób godny najbardziej radykalnych protestanckich telewizyjnych pastorów, którzy z Pismem Świętym w ręku i efektami specjalnymi pokazującymi za ich plecami piekło krzyczeli jak to nieładnie gdy kobieta się rozbiera. Gdy na Facebooku wyraziłem swoje zażenowanie wykluczeniem Radwańskiej, jako ambasadorki „Krucjaty Młodych”, pełni „miłosierdzia i Jezusowej miłości” katolicy pisali pod tekstem, że „nawet prostytutka stojąca przy szosie zachowuje więcej intymności.” To pisali „katolicy” nie na anonimowym forum tylko na portalu społecznościowym.

Jak najbardziej rozumiem kontrowersje jakie wzbudziła swoją sesją Radwańska. Część osób mogła poczuć się nie do końca komfortowo widząc idolkę, która tym razem zdjęła swój bardzo skąpy (oglądaliście „święci na świętymi” mecze tenisa Radwańskiej i innych tenisistek?) strój. Czy jednak zasługuje to na wykasowywanie jej świadectwa wiary z internetu? Młody wiek łączy się z infantylizmem. Widać, że to dotyczy do też młodych od krucjaty. Piotr Żyłka z Deon.pl uważa, ze Radwańska popełniła błąd. Jednak pisze też, że dziękuje Bogu że to „On decyduje o losie człowieka, a nie jakieś organizacje religijne.”

Ja też uważam, że reakcja darcia szat jest przesadzona. I jestem ciekawy, co Jezus napisałby na piasku tym, którzy rzucają kamienie na Agnieszkę złapaną na gorącym uczynku. Jestem przekonany, że Agnieszka jest wartościową osobą i nie można jej odmówić relacji z Jezusem.

 

- napisał natomiast ksiądz Łukasz Kachnowicz. Czy naprawdę sesja Radwańskiej jest wyrazem tego, że straciła ona wiarę? Czy świadczy ona o hipokryzji osoby, która już jako znana sportsmenka poszła wbrew światowemu mainstreamowi ideologicznemu? Czy w następnej kolejności młodzi członkowie krucjaty wykasuje z YouTube’a Roberta Lewandowskiego, który mimo, że nie wstydzi się Jezusa, wziął udział w odważnej sesji fotograficznej w „Gali”? On nie przekroczył magicznej granicy braku widocznego paseczka na udzie, który jak widać definiuje miłość do Jezusa. Ale kto wie, może i pasek niedługo nie uchroni przed wykasowaniem z YouTube? A co z doskonałym bokserem Tomaszem Adamkiem? Czy dzisiejszy obrońca Radia Maryja i niedoszły polski Rocky Balboa jak potknie się w świecie bokserów ( o to nietrudno) też zostanie „ekskomunikowany”? Warto też zapytać o to, czy  Małgorzata Kożuchowska ma prawo brać udział w filmowych scenach bez ubrania? Czy to też świadczy o braku miłości do Jezusa. Bo, że autora jednego z najpiękniejszych filmów religijnych w historii kina, który nawrócił miliony ludzi na świecie, trzeba kopać, gdy leży powalony przez swoje demony, część „katolików” chyba wie już od dawna. Nieprawdaż? Jestem ciekaw, czy po problemach życiowych Gibsona, ci, którzy potępiają Radwańską oglądają jeszcze „Pasję”?

Ja więc w egzaltowany sposób powtarzam za Piotrem Żyłką - nie wstydzę się Agnieszki Radwańskiej. Mam też nadzieję, że nadal będzie ona przekonywała swoich fanów, że wiara w Jezusa jest możliwa również w pełnym blichtru, świecidełek i najróżniejszych pokus świecie światowych celebrytów. Te rejony są niedostępne dla najlepszych kapłanów. Warto więc wspierać naszych braci i siostry w wierze, zamiast z mocą thorowskiego młota piętnować ich wady.

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

Zgadzasz się,że wiara daje życie?

Polecamy wSklepiku.pl:"Wiara. Myśli na każdy dzień"

Jan Paweł II

Program życia chrześcijańskiego zawarty w nauczaniu bł. Jana Pawła II dotyczącym najważniejszych cnót: wiary, nadziei i miłości. Każda z książek zawiera po 365 tekstów, które mogą służyć codziennemu wzrastaniu w chrześcijańskiej wierze, nadziei i miłości pod duchowym przewodnictwem świętego Papieża. Prezentowany tryptyk jest bogatą skarbnicą tekstów i słów Jana Pawła II kierowanych do wszystkich ludzi: świeckich i kapłanów, narzeczonych i małżonków, rodziców i dzieci, biednych i bogatych, chorych, cierpiących, wątpiących i niewierzących. Starannie wybrane fragmenty pochodzą z najważniejszych dokumentów oraz z katechez i przemówień wygłoszonych przez Jana Pawła II.