Wanda Nowicka i Robert Biedroń otworzyli wystawę "Równi w Europie". Biało - czarny kolor zdjęć symbolizuje smutny los par gejowskich w Polsce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Na wystawę, której organizatorem jest Kampania Przeciw Homofobii, złożyło się 20 plansz przedstawiających pary homoseksualne z Polski oraz innych krajów UE. Polskie pary zostały pokazane na czarno-białych fotografiach, co - jak podkreślali organizatorzy - ma symbolizować ich trudną sytuację w Polsce.

Zdjęcia par z zagranicy są kolorowe, co stanowi nawiązanie do tego, że w krajach, z których pochodzą, można już zawierać związki partnerskie, a nawet małżeństwa jednopłciowe.

Zdjęcia par z Polski są natomiast smutne, czarno - białe, co ma symbolizować trudną sytuację homoseksualistów w naszym homofobicznym kraju. Na tablicach wypisano także postulaty środowisk LGTB dotyczące m.in.  praw do informacji medycznej o partnerze, prawa do dziedziczenia jego majątku, korzystania z jego konta, organizacji pogrzebu czy wspólnego rozliczania podatków.

Wystawa jest świadectwem nierówności, choć jest zatytułowana „Równi w Europie”, to tak naprawdę pokazuje nierówność w Europie”. Są bowiem kraje, w których pary homoseksualne są szczęśliwe i cieszą się pełnią praw obywatelskich. Tymczasem szczęście polskich par jest osłabione przez świadomość braku pełni praw

- stwierdziła Wanda Nowicka.

Wicemarszałek Sejmu wyraziła także nadzieję na rychłe uchwalenie ustawy dotyczącej związków partnerskich.

Mam nadzieję, że wreszcie ten parlament odważy się, by przyznać wszystkim ludziom w Polsce, w tym również osobom tworzącym związki partnerskie, równe prawa

- powiedziała.

Na wcześniejszej konferencji prasowej poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń podkreślił z kolei, że pokazanie w Sejmie wystawy poświęconej związkom partnerskim to „historyczny moment”:

Do tej pory takiej wystawy nie było. Mieliśmy różne wystawy, na różne tematy, ale wystawy dotyczącej zarówno osób LGTB, jak i heteroseksualnych związków partnerskich dotąd w Sejmie jeszcze nie było

- powiedział poseł RP.

Brzmi to o tyle kuriozalnie, że od dłuższego czasu środowiska LGTB forsują nachalnie swoją ideologię gdzie tylko się da, próbując nawet wedrzeć się na katolicki uniwersytet noszący imię bł. Jana Pawła II. O tym, że środowiska LGTB nie tylko nie są prześladowane, ale wręcz promowane świadczy chociażby sam fakt, że przedstawicielka skrajnej lewicy i gorąca propagatorka homoideologii pełni w Polsce funkcję wicemarszałka Sejmu.

Pojawia się wreszcie pytanie o kryteria według których Sejm otwiera swoje podwoje dla wystaw poświęconych określonym tematom. Wiele cennych inicjatyw patriotycznych czy edukacyjnych miesiącami nie może znaleźć miejsca na zaprezentowanie wartościowych wystaw i wciąż napotyka przeszkody. Ten fakt tym dobitniej świadczy o hipokryzji autorów ekspozycji w ich posługiwaniu się argumentami o rzekomym „prześladowaniu” środowisk homoseksualistów.

PAP/aż

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych