Stefan Kawalec, współtwórca Planu Balcerowicza i osoba odpowiedzialna za prywatyzację polskich banków w latach 1990-1994 opublikował raport z którego wynika, że obecna struktura polskiego sektora bankowego jest bardzo niebezpieczna i konieczne jest zmniejszenie uzależnienia od zagranicznych instytucji finansowych. Postuluje zwiększenie udziału banków kontrolowanych lokalnie w aktywach sektora bankowego i zastrzega, że nie należy tego mylić z upaństwowieniem tych banków.
Działające w Polsce banki zależne od zagranicznych grup bankowych zbierają depozyty, które są ubezpieczone w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, w związku z czym polski podatnik ponosi odpowiedzialność za ich wypłatę. Jednocześnie zagraniczne banki-matki nie gwarantują wypłaty depozytów zgromadzonych w bankach zależnych. Wojciech Kwaśniak pisał w 2007 r.: „Polski nadzór bankowy w ostatnich latach pytał wszystkie banki zależne od międzynarodowych inwestorów: czy na mocy przepisów w kraju macierzystym podmiotu dominującego, podmiot dominujący ponosi odpowiedzialność za depozyty złożone w banku, czy na mocy podpisanego porozumienia z bankiem zależnym podmiot dominujący zobowiązał się do takiej gwarancji lub czy na mocy jednostronnej deklaracji podmiot dominujący zobowiązał się do takiej gwarancji? Otrzymane odpowiedzi od wszystkich banków, zarówno z obszaru UE jak i spoza UE, były negatywne.
Co oznacza to dla państwa? Poważne tarapaty.
Gwarancje państwowe z których korzystają banki, mogą doprowadzić poszczególne kraje do bankructwa. Jako przykład może służyć Irlandia, gdzie niefrasobliwość bankowców sprawiła, ze cały naród ponosi konsekwencje kryzysu. W Polsce jest to tym bardziej niebezpieczne, że aktywa 10 największych banków w prawie 70 proc. są kontrolowane z zagranicy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/161463-sektor-bankowy-jego-obecny-stan-zagraza-bezpieczenstwu-panstwa-w-polsce-aktywa-10-najwiekszych-bankow-w-prawie-70-proc-sa-kontrolowane-z-zagranicy