Tusk coraz słabszy. Kolejny sondaż pokazuje, że Polacy chcą odwołania premiera. On sam niepokoi się na myśl o obiecanej debacie z Gowinem

Coraz gorszy czas dla Tuska

to tytuł artykułu w "Rzeczpospolitej", która poszła w ślady tygodnika "Sieci" i zleciła sondaż, w którym Polacy odpowiadali na pytanie, czy premier Tusk powinien pozostać szefem rządu. W badaniu "Sieci" za odwołaniem Tuska było 54 procent badanych, w "Rz" odsetek wzrósł o kolejny jeden punkt procentowy.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Sieci": Polacy mówią: "Tusku, zejdź". Przełomowy sondaż TNS Polska na zlecenie tygodnika

Negatywne oceny premiera dominują w elektoracie niemal wszystkich ugrupowań. 87% zwolenników PiS, 84% PSL, a nawet 81% Ruchu Palikota chce, by Donald Tusk przestał być szefem rządu. Co ciekawe, dobre oceny Tuska dominują wśród elektoratu SLD. O wiele lepsze notowania wśród wyborców innych partii ma Grzegorz Schetyna.

Ten jednak nie zdecydował się kandydować na szefa PO. Rywalem Donalda Tuska będzie zatem jedynie Jarosław Gowin. Jak czytamy w "Rz", Tusk waha się, czy stanąć do - obiecanej młodzieżówce PO - debaty z byłym ministrem sprawiedliwości. Tusk wie, że jego udział w debacie podniesie rangę Gowina.

Na tej debacie Tusk może tylko stracić, a Gowin – tylko zyskać

– mówi "Rz" jeden z czołowych polityków Platformy.

Wspomniany wcześniej sondaż dla przeprowadził Instytut Badania Opinii Homo Homini 5 lipca na reprezentatywnej próbie 1100 osób.

lw