„Nasz Dziennik” w rozmowie z dr. Piotrem Gontarczykiem wraca do weekendowej publikacji „Gazety Wyborczej”, która odświeżyła wywiad z Zygmuntem Baumanem sprzed trzech lat, by tym samym raz jeszcze stanąć w obronie „autorytetu” z bogatą kartą służby w stalinowskim aparacie represji.
To nie wywiad, tylko lukrowana opowieść, w której nie padają żadne trudne pytania o przeszłość, a żadna najbardziej niewiarygodna historyjka opowiadana przez bohatera nie jest podejmowana przez rozmawiającego. Niektóre najbardziej kłopotliwe wątki są w ogóle pominięte. Niewiele to ma wspólnego z dziennikarstwem i czyta się to z dużym smutkiem.
- mówi dr Gontarczyk. Historyk zaznacza, że w dyskusjach uniwersyteckich istnieje ogromna dysproporcja:
We współczesnej Europie komunizm i nazizm nie są oceniane w ten sam sposób. Nie było „Norymbergi” dla komunistów i ten prosty fakt ma swoje dalekosiężne skutki w wielu krajach postsowieckich, ale również w mentalności zachodniej Europy. Komunizm wychował swoje elity, które legitymizują zbrodniczą ideologię, i stąd bierze się asymetria w debacie publicznej. Jak widać, rękę do tego przykładają ludzie tacy jak Bauman.
W odpowiedzi na obronę Baumana, który sugerował w wywiadach, że w zasadzie nie miał on wyjścia i musiał po wojnie służyć systemowi, Gontarczyk mówi:
Zygmunt Bauman miał po wojnie możliwości napisać podanie o zwolnienie z wojska i znaleźć sobie uczciwą pracę. Nie uczynił jednak tego, zatem odpowiada za wybór, którego dokonał, i jego konsekwencje, czyli pracę w KBW. Oczywiście, zawsze są jakieś okoliczności, warunki, które wpływają na taki, a nie inny wybór. Jednak za świadomą decyzję, którą się podejmuje, odpowiada się samemu. Tłumaczenie, że nie miał wiedzy, że został oszukany, jest tylko świadectwem braku intelektualnej powagi i chęci wyparcia prawdy. To wszystko jest dość żenujące.
Cała rozmowa z dr. Gontarczykiem w „Naszym Dzienniku”.
znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/161061-gontarczyk-zygmunt-bauman-mial-po-wojnie-mozliwosci-napisac-podanie-o-zwolnienie-z-wojska-i-znalezc-sobie-uczciwa-prace