Toż to prawdziwy polski MacGyver! Dziś poznaliśmy kolejne wcielenie Jerzego Dziewulskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Aktor, milicjant, policjant, polityk, antyterrorysta, znawca Al-Kaidy, negocjator, spec od wojny wywiadów... Nie ma chyba dziedziny w której nie dał się poznać jako AUTORYTET, człowiek, który wszystko wie, wszystko poznał, wszędzie był wszystkiego doświadczył. Już to wystarczyło by małe rozumki niektórych nie ogarniały wielkości Jerzego Dziewulskiego! A jak będzie teraz? Bo oto objawił się nam wszystkim w "Wiadomościach" w nowej, wspaniałej, nieznanej wcześniej roli: eksperta w sprawach motoryzacji! Wypowiedział się w sprawie tragicznego wypadku na zawodach Gran Turismo w Poznaniu. Ba, okazał się być ich uczestnikiem. No, ale nie przeszkodziło mu to wystąpić w roli eksperta.

Jak się okazało,

Jerzy Dziewulski stał wczoraj tuż za autem Norwega,

a

jego Ultima GTR ma 800 koni mocy i waży około 800 kilogramów.

Jerzy Dziewulski pouczył nas, że wsiadając do takiego auta trzeba mieć dużo pokory:

Dopiero na torze okazuje się, że wszyscy ci fantastyczni kierowcy okazują się tak naprawdę cienkimi Bolkami.

Ukryta głębia tego zdania, jedynego jakie padło z jego ust w materiale serwisu TVP, na długo zmusiła nas do myślenia. Szczerze mówiąc, myślimy nadal.

gim

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych