Podczas sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Stambule odrzucona została rezolucja wzywająca państwa członkowskie OBWE do akceptacji tzw. „Zasad z Dżakarty” promujących środowiska lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów (LGBT). O kulisach sprawy rozmawiamy z przewodniczącą polskiej delegacji, poseł PiS Barbarą Bartuś.
wPolityce.pl: Czy negatywna decyzja ws. rezolucji jest równoznaczna z odrzuceniem „Zasad”?
Poseł Barbara Bartuś: Trudno powiedzieć, że Zgromadzenie odrzuciło „Zasady z Dżakarty”. W Komisji Stałej, gdzie zasiadają przewodniczący poszczególnych krajowych delegacji, spowodowaliśmy jednak, że rezolucja ws. „Zasad” nie będzie rozpatrywana na bieżącym posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego. Czyli de facto została zastopowana.
Jakie znaczenie miałaby rezolucja, gdyby została przyjęta?
Wzywała do przestrzegania „Zasad z Dżakarty” wszystkie państwa OBWE, a więc i Polskę. Działające w naszym kraju organizacje gender mogłyby się na tę rezolucję powoływać oraz przenosić swoje dążenia na forum międzynarodowe. Każdy sprzeciw wobec promowania środowisk LGBT byłby kwitowany stwierdzeniem: ale przecież Zgromadzenie OBWE przyjęło rezolucję! Obawiam się, że gdyby trafiła pod obrady plenarne - znając środowisko, które tutaj przyjeżdża - mogłaby zostać rzeczywiście przyjęta.
Jak rozłożyły się głosy w komisji?
Za odrzuceniem rezolucji było 23 przewodniczących delegacji, przeciw 4. Przy 56 państwach, które są członkami Zgromadzenia Parlamentarnego. Część przewodniczących nie wzięła udziału w głosowaniu. Wygraliśmy więc dużą większością. Ale poza komisją mogłoby być inaczej. Właśnie odbywa się spotkanie kobiet pod hasłem gender. Jest tam pełna sala, podaje się obiad i promuje postępowanie sprzeczne z moralnością i prawem naturalnym.
Czego dotyczą „Zasady z Dżakarty”?
Nakazują promować związki homoseksualne oraz traktować płeć jako coś, co można ustalać według własnego samopoczucia i zmieniać kilka razy w życiu. Skupia się w nich cały styl życia gender, zwany przez wyznawców tej ideologii „przeżywaniem płciowości”.
Kto forsuje tę ideologię w OBWE?
Trudno określić jedną osobę, bo tendencja gender jest tutaj bardzo nasilona. Rezolucję ws. „Zasad z Dżakarty” wnosiła przedstawicielka Belgii, która musiała uzyskać podpisy wspierające z kilku krajów. Nacechowane ideologią gender spotkanie organizuje teraz Kanadyjka. Ze Szwecji wyszła rezolucja wzywająca Polskę do dopuszczalności aborcji. W innej byliśmy wymienieni jako kraj dyskryminujący homoseksualistów.
Czy rezolucja ws. „Zasad z Dżakarty” może jeszcze powrócić pod obrady?
Zgromadzenie Parlamentarne obraduje trzy razy w roku. Sesja letnia jest najdłuższa i najważniejsza. Ale jest też sesja jesienna i zimowa. Mam nadzieję, że wobec zdecydowanego sprzeciwu Komisji Stałej, rezolucja zostanie na długo zablokowana. Chociaż - znając zaangażowanie organizacji gender - obawiam się, czy nie powróci w zmienionej formie już na następnej sesji. Trzeba będzie bardzo uważać.
CZYTAJ TEŻ: Nie dla „Zasad z Dżakarty” w Polsce. Jutro OBWE będzie chciała nam wcisnąć ideologię gender
JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160937-porazka-lobby-lgbt-rezolucja-nakazujaca-promocje-homoseksualizmu-i-ideologii-gender-odrzucona-przez-zgromadzenie-parlamentarne-obwe-nasz-wywiad?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.