Takiej akcji w Szczecinie nie pamiętają najstarsi saperzy - rozpoczęła się operacja wydobycia ważącej tonę alianckiej bomby lotniczej, która znajduje się na dnie Odry w pobliżu urzędu celnego.
To oznacza ewakuację ponad tysiąca osób z budynków znajdujących się w promieniu pół kilometra oraz zamknięcie dla ruchu sporej części centrum przylegającego do rzeki. Przez kilka ostatnich dni strażnicy miejscy informowali wszystkich mieszkańców o konieczności opuszczenia mieszkań i biur oraz zabezpieczenia samochodów. Początek akcji obwieści dźwięk syren i on też poinformuje o jej zakończeniu.
Bombę będą wydobywać minerzy z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, na nabrzeżu przy urzędzie celnym jest zespół saperów i nurków. Nurkowie najpierw przetransportują bombę pod wodą na wysokość Łasztowni, gdzie z wody podniesie ją dźwig.
Do podniesienia ładunku z dna saperzy użyją specjalnych balonów wypornościowych
- tłumaczy Jacek Kwiatkowski z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Akcja potrwa kilka godzin. Później ładunek w specjalnym konwoju saperów z jednostki w Podjuchach trafi na poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie zostanie zdetonowany.
Od 9 rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców z zagrożonych rejonów. Swoje mieszkania muszą opuścić lokatorzy budynków na Starówce i w części Śródmieścia. Niewybuch znaleźli w rzece dwa tygodnie temu nurkowie przy okazji prac przy nabrzeżu.
Kuria Metropolitalna przypomina, że odwołane zostały przedpołudniowe msze w katedrze i w kościele św. Jana Ewangelisty, zostaną odprawione o 16.
Za Radio Szczecin
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160866-bombowa-akcja-saperow-w-szczecinie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.