Kaczyński na kongresie PiS nie pozostawił wątpliwości: "bierzemy odpowiedzialność za Polskę i idziemy po władzę"

PAP/Grzegorz Momot
PAP/Grzegorz Momot

Trwa drugi dzień kongresu Prawa i Sprawiedliwości. Prezes Jarosław Kaczyński wygłosił przemówienie, w którym zawarł przynajmniej kilka postulatów, które zmrożą krew w żyłach mainstreamowych komentatorów i publicystów.

Prezes PiS na początku powitał gości kongresu m.in. przewodniczącego "S" Piotra Dudę i kandydata na premiera rządu technicznego prof. Glińskiego.

Kaczyński poprosił także o uczczenie minutą ciszy tych, którzy odeszli od ostatniego zjazdu PiS, wspominając m.in. zmarłych Lecha i Marię Kaczyńskich.

Towarzyszą nam słowa nasza ojczyzna, nasza przyszłość

- mówił Kaczyński, podkreślając, że przyszłość oznacza Polskę.

Wielu Polaków patrzy z niepokojem na to co się dzieje w Polsce

- podkreślił. Jak mówił, niepokój ten dotyczy sytuacji w służbie zdrowia, wymiarze sprawiedliwości oraz bezpieczeństwa zdrowia i mienia Polaków.

Potrzebny jest program, który doprowadzi do tego, że będzie praca, będą mieszkania, będzie dobra służba zdrowia, uczciwy wymiar sprawiedliwości, godność narodowa Polaków będzie szanowana, szanowana będzie rodzina.Jak taką Polskę nazwać, jak ją określić. Otóż to powinna być Polska bezpieczna, dająca szansę na osobisty, indywidualny i narodowy rozwój, ale też dająca poczucie praw, poczucie współdecydowania Taka Polska musi być oparta o wartości".

To musi być Polska prawa i sprawiedliwości

- dodał.

Oczywiście dostało się partii rządzącej i jej liderowi.

Ten rząd ma dla Polaków tylko propagandę i pogardę. Pierwszym warunkiem pozytywnej zmiany w Polsce jest odejście rządu Donalda Tuska. Ale w takim razie odpowiedzialność musi wziąć na siebie PiS. Polska potrzebuje przywództwa. A to jest uczciwe powiedzenie Polakom jaka jest cena przejścia tej drogi, umiejętność słuchania, sięgniecie do demokracji bezpośredniej,  umiejętność korekty własnych decyzji- i tych merytorycznych i tych personalnych. Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe wziąć odpowiedzialność za przyszłość Polski. Wiemy co zrobić i mamy odwagę to zrobić

- oświadczył Kaczyński.

Szef PiS zapowiedział m. in. wypowiedzenie Paktu Klimatycznego, co wywołało aplauz zgromadzonych na sali górników, gdyż Kaczyński zapowiedział przywrócenie węgla, jako podstawowego surowca energetycznego Polski.

Unia Europejska nie powstała po to, aby przeszkadzać krajom, które nadrabiają historyczne zapóźnienia. A ten pakt przeszkadza. To, że jedynym terenem, który ma w UE przywileje, to jest teren byłego NRD, to jest drwina z zasad Unii. My się na to nie zgadzamy

- powiedział prezes PiS.

Zapowiedział  też powstrzymanie produkcji żywności genetycznie modyfikowanej, bowiem jedynym beneficjentem GMO są duże koncerny.

Nie ma zgody na refeudalizację polskiej ziemi

- zadeklarował szef największej partii opozycyjnej i obiecał uruchomienie mechanizmów wzmacniających produkcję czystej ekologicznie żywności, co - jak przypomniał - jest bardzo silną stroną polskiego rolnictwa.

Kaczyński nie pozostawił wątpliwości, że przyszły rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpocznie proces likwidacji tzw. umów śmieciowych o pracę. Zapowiedział jednocześnie, że żadna ze zmian na polu gospodarczym czy prawnym nie dotknie małych i średnich firm.

Wszystkie mechanizmy odblokowania finansowania są skierowane do tych przedsiębiorstw. Co więcej; rozważamy możliwość wprowadzenia abolicji dla tych, którzy uchybili w różnych momentach formalnym przepisom

- powiedział Kaczyński.

W dziedzinie ochrony zdrowia powtórzył znaną deklarację Prawa i Sprawiedliwości o pełnym przywróceniu finansowania publicznej ochrony zdrowa z budżetu.

Zaś w kwestii ubezpieczeń społecznych zadeklarował wprowadzenie mechanizmów, które pozwolą na swobodny wybór formy ubezpieczenia się, a także - rezygnację na własną odpowiedzialność z wszelkiej formy ubezpieczenia się.

Jeśli chodzi o obronność Kaczyński powiedział, że konieczne jest doprowadzenie polskiej armii do takiego stanu, aby mogła ona bronić terytorium kraju tak długo, aby dać czas sojusznikom z NATO na przyjście z pomocą.

W kontekście spraw zagranicznych Kaczyński przypomniał, że polityka Radosława Sikorskiego rozłożyła współpracę kraju z Polonią, zwłaszcza na wschodzie. Zadeklarował powrót wspierania finansowego mniejszości polskiej z powrotem do Senatu.

Szef PiS podkreślił, że jego ugrupowanie jest za Polską w EU, jednak zdecydowanie odrzuca koncepcję federalizmu UE oznacza ona bowiem utratę suwerenności na rzecz innych europejskich stolic, zwłaszcza jednej.

Europę wielokrotnie próbowano zintegrować siłą zbrojną. - Dzisiaj się stosuje inne metody. Wtedy to się nie udało i teraz też się nie uda i my się do tego przyczynimy

- powiedział Kaczyński.

Jarosław Kaczyński zakończył swe przemówienie mocnym akcentem:

Polityka obecnego rządu to jest katalog błędów. Za te błędy płaci Polska, płacą Polacy, za te błędy płaci nasza przyszłość. Musimy to przerwać, bierzemy odpowiedzialność, idziemy do przodu. To musi być przesłanie kongresu: Prawo i Sprawiedliwość bierze odpowiedzialność za Polskę i idzie po władzę

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.