Mec. Pszczółkowski: dzisiejsza konferencja nie daje jasności w sprawie obecności materiałów wybuchowych na wraku. Prokuratura nie wywiązała się z obietnicy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

W wywiadzie dla portalu Stefczyk.info mecenas Pszczółkowski, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, komentuje dzisiejszą konferencję prokuratury.

CZYTAJ WIĘCEJ: Panika prokuratorów rośnie. Gwałtowne zakończenie konferencji w ucieczce przed dociekliwymi pytaniami dziennikarzy. NASZA RELACJA z konferencji prokuratury wojskowej

CZYTAJ TAKŻE: Jak wyjaśnić podwyższony poziom hemoglobiny we krwi ofiar? Prokuratura nie była w stanie odpowiedzieć na pytania Marka Pyzy, redaktora naczelnego portalu wPolityce.pl

Mecenas Pszczółkowski podkreśla, że jego zdaniem wniosek mecenasa Hambury, o odsunięcie od wszelkich czynności, m. in. płk. Szeląga i płk. Wójciaka, powinien być poważnie rozważony, szczególnie wobec tak poważnych możliwości niedopełnienia obowiązków.

Dodaje, że prokuratorzy nie spełnili obietnicy złożonej opinii publicznej:

Prokuratorzy WPO w Warszawie, obiecali opinii publicznej złożenie referatów z badań nie tylko tych prób pobranych w Smoleńsku, z lotniska Siewiernyj i z wraku, ale także z ekshumowanych ciał ofiar katastrofy. W dniu dzisiejszym, do publikacji wyników tych badań - mówię o próbach pobranych ze zwłok ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej, nie doszło.

Dodaje, że jego zdaniem wyników badań próbek pobranych z ekshumowanych ciał nie poznaliśmy, gdyż mogłyby one ukazać nieprawidłowości związane z czynnościami prokuratorów w Smoleńsku, tuż po katastrofie, a także z brakiem sekcji zwłok w Polsce.

Dzięki aktywności i uporowi dziennikarzy w zadawaniu pytań, można potwierdzić tezę, którą wygłosili rzecznicy prokuratury, że ta konferencja miała charakter bezprecedensowy. (...) Na pytanie dziennikarzy czy mamy stuprocentową pewność czegokolwiek, usłyszeliśmy dziś, że taka pewność nie istnieje na tym etapie ustaleń.(...) Po raz pierwszy o wyniku kluczowych badań, interesujących opinię publiczną, ale przede wszystkich - interesujących dla rodzin - te rodziny dowiedziały się z mediów od rzeczników prokuratury, a nie z akt sprawy. W tym znaczeniu zgadzam się z tezą, że ta konferencja miała zdecydowanie charakter bezprecedensowy. Jednak to przykry brak precedensu

- oceniał konferencję pełnomocnik części ofiar. Warto dodać, że prokuratura nie wyraziła zgody na udostępnienie przed konferencji sprawozdania rodzinom ofiar. Tymczasem jeszcze kilka tygodni temu prokuratura bez pytania o zgodę udostępniła ważne i bardzo prywatne ustalenia z ekshumacji Anny Walentynowicz.

Pszczółkowski dodał, że opinia publiczna będzie musiała się uzbroić w cierpliwość, czekając na wyniki analiz dotyczących obecności materiałów wybuchowych na ciałach ofiar:

To oczekiwanie opinii publicznej, skazane jest na kolejną, co najmniej sześciomiesięczną prolongatę. Odwróciłbym nieco to pytanie i zapytał czy doczekamy się nie tyle, co ich ujawnienia, ale czy doczekamy się ich w ogóle. Śledztwo jest już bardzo zaawansowane czasowo i przy całym zrozumieniu dla złożoności tego postępowania, o którym była mowa na konferencji, nie wydaje się, żeby ono posuwało się do przodu w sposób satysfakcjonujący dla rodzin ofiar, ich pełnomocników i opinii publicznej. Wydaje się, że po raz kolejny, mimo przyznawania publicznie temu śledztwu przez prokuratorów i polityków ekipy rządzącej, przymiotu priorytetowego, to ono takim przymiotem się nie cieszy. Świadczy o tym powolność w zakresie wymiany międzynarodowej pomocy prawnej z Federacja Rosyjską, bardzo skromny dorobek w zakresie pozyskiwania dowodów rzeczowych, w zakresie tej wymiany, a także stosunkowo długo trwające wykonywanie ekspertyz, takich jak np. te zapowiadane przez rzecznika WPO z Centralnego Laboratorium Kryminalistyki i Policji

- mówił mecenas. Dodał, że konferencja nie daje jasności w sprawie obecności materiałów wybuchowych na pokładzie Tupolewa.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych