Krótko o trzech ponoć historykach. Tusk Donald, Komorowski Bronisław, Borusewicz Bogdan. Trudno uwierzyć, że niczego nie spamiętali z nauk pobieranych na uniwersytetach. Ale w ich głowach nie tkwi historia Polski, tylko cwaniactwo, które przyswoili znacznie lepiej, a przede wszystkim opłacalniej. Żaden z tych mędrców nawet nie pisnął, słysząc wrzawę wokół niemieckiego kłamstwa o żołnierzach Armii Krajowej. Ich głosy Niemcy musieliby usłyszeć. I odwrotnie – milczenie jest dla Niemców sygnałem, że jeszcze jedno wielkie kłamstwo o Polakach przeszło bez echa, można szykować kolejne. Niemieccy politycy łżą ile wlezie, a polskim, ze strachu, nawet prawda nie przejdzie przez usta.
Czy wymienieni trzej panowie wiedzą po jaką cholerę poszli studiować historię? Dzisiejszym milczeniem przynoszą wstyd Polsce, ale przede wszystkim swym nauczycielom i uniwersytetom. Mogą powiesić swe dyplomy w miejscach ustronnych. Tyle są dziś warte.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160302-tusk-komorowski-i-borusewicz-studiowali-historie-ale-cala-ich-nauka-psu-na-buty-bo-uznali-polityczne-cwaniactwo-za-wazniejsze-od-prawdy