Zygmunt Miernik znów stawił się w sądzie i znów przyniósł ze sobą tort. Mężczyzna niespełna dwa tygodnie temu rzucił tortem w sędzię w procesie Czesława Kiszczaka. Dzisiejsza rozprawa miała dotyczyć dewastacji pomnika Armii Radzieckiej w Katowicach, w której Miernik jest jednym z oskarżonych.

Mężczyzna twierdził, że musi mieć przy sobie tort, ponieważ jest cukrzykiem i może nagle potrzebować słodyczy.
Jak mi będzie potrzebny cukier, poda mi go pan? Naraża mnie pan na utratę zdrowia i życia. Ja gwarantuję, że to jest świeże, że to nie ma żadnych innych antybiotyków
- relacjonuje słowa Zygmunta Miernika do sądowego strażnika portal tvn24.pl.

Do sądu przybył również Adam Słomka, drugi oskarżony ws. dewastacji pomnika wdzięczności Armii Radzieckiej w Katowicach.
Mężczyźni ostatecznie weszli do budynku, ale ciasto musiało zostać przed salą sądową.
źródło: tvn24.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160106-zygmunt-miernik-ponownie-z-tortem-w-sadzie-rozprawa-odroczona-tort-za-drzwiami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.