Choć sytuacja gospodarcza jest taka sobie, Amerykanie wciąż dają sporo na cele charytatywne. W zeszłym roku firmy, fundacje i osoby prywatne przekazały na ten cel 316 mld dolarów. To tyle, co jakieś 60 proc. produktu krajowego brutto Polski.
Powoli, ale jednak, rośnie liczba datków na cele charytatywne. Jak informuje organizacja Giving USA 316 miliardów dolarów w 2012 r. to wzrost – po uwzględnieniu inflacji - o 1,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Aż 56 mld trafiło na fundusze pomocy po przejściu huraganu Sandy w listopadzie. Gdyby podzielić to na wszystkich mieszkańców Ameryki, wyszłoby że każdy z 316 mln mieszkających w USA daje średnio równo tysiąc dolarów na cele charytatywne. W
Ale liczby z zeszłego roku wyraźnie wskazują, że gospodarka, a co za tym idzie budżety nie odbudowały się jeszcze do stanu sprzed recesji, która rozpoczęła się kryzysem na rynkach finansowych w 2007 r.. W tamtym roku donacje na cele charytatywne osiągnęły historyczny rekord - 344 mld dolarów.
Pocieszające jest to, że Amerykanie już trzeci rok z rzędu dają więcej na cele charytatywne. Jedna trzecia z donacji – bo 101 mld poszło na kościoły, organizacje i instytucje religijne. Ale według raportu, ta kwota zmniejsza się z roku na rok a większość donacji w tej kategorii, pochodzi od osób prywatnych. Co ciekawe, aż o 12 proc. wzrosły donacje od amerykańskich korporacji. W 2012 r. przekazały one w formie grantów, stypendiów oraz donacji celowych 18,5 mld dolarów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160057-amerykanin-wciaz-szczodry-mieszkancy-stanow-zjednoczonych-przeznaczaja-sporo-na-cele-charytatywne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.