NASZ NEWS. Są poważne wątpliwości czy lekko wydawane pieniądze pochodziły ze składek członków PO. Przemysław Wipler złoży zastrzeżenia do PKW

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP / J. Turczyk
fot. PAP / J. Turczyk

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl poseł Przemysław Wipler złoży jutro w Państwowej Komisji Wyborczej zastrzeżenia do sprawozdania finansowego Platformy Obywatelskiej. Linia obrony PO, że pieniądze wydawane w nocnych klubach, butikach i boiskach pochodziły ze składek, nie jest zgodna z interpretacją prawną.

Ustawa o finansowaniu partii politycznych mówi, że w trakcie dwóch tygodni od opublikowania przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania z wydatkowania subwencji przez partię polityczną, organizacje, które mają w swoich celach statutowych patrzenie władzy na ręce i nadzorowanie m.in. tego jak wydatkowane są środki przez partie, mogą składać swoje zastrzeżenia do takich sprawozdań w formie pisemnej. Dotychczas ten tryb nigdy nie był wykorzystywany. Uzyskując pełnomocnictwo od Fundacji Republikańskiej postanowiłem złożyć swoje zastrzeżenia do sprawozdania finansowego w oparciu o te publikacje prasowe, które mówią o tym jak pieniądze wydawane są przez Platformę Obywatelską na wino, cygara, drogie garnitury i "haratanie w gałę" przez Donalda Tuska i jego kolegów z partii

- mówi Przemysław Wipler portalowi wPolityce.pl i podkreśla, że wydatki te nie miały związku z celami statutowymi Platformy Obywatelskiej.

Nie można tu przyjąć wyjaśnień formułowanych przez członków PO, że były to pieniądze ze składek. Taką linię obrony można by uznać, gdyby za opisywane w prasie towary i usługi płacono gotówką, bowiem w taki sposób można płacić tylko z pieniędzy składkowych. Środki z subwencji muszą być wydatkowane bezgotówkowo. W przypadku, gdy płacono przelewem lub kartą, nie ma pewności skąd pochodziły pieniądze

- wyjaśnia poseł i zaznacza, że w tej sytuacji nie można przyjąć innej interpretacji prawnej.

Jeśli choć złotówka ze skarbonki PO poszła na cele niezgodne z celami statutowymi, to znaczy, że wydawano subwencje niezgodnie z prawem, i że w przyszłym roku Platforma nie powinna uzyskać subwencji

- mówi Wipler.

W przypadku, gdy zastrzeżenia wskazane przez Przemysława Wiplera zostaną potwierdzone, sprawozdanie powinno zostać odrzucone, a Platforma w przyszłym roku pozbawiona pieniędzy od podatników.

mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych