Jan Paweł II: "Polska ma prawo do suwerennego bytu państwowego". Półtora miliona wiernych spotkało się 30 lat temu z papieżem na Stadionie X-lecia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Muzeum Jana Pawła II
fot. Muzeum Jana Pawła II

17 czerwca na Stadionie Dziesięciolecia i w jego okolicy zgromadziły się setki tysiący Polaków, którym papież przypomniał wspaniałe chwile z historii Polski – zwłaszcza Victorię Wiedeńską, której trzechsetlecie wówczas obchodzono. W Belwederze wobec I sekretarza PZPR- gen. Jaruzelskiego, mówił o konieczności przestrzegania praw człowieka i dał władzom do zrozumienia, że nie akceptuje zerwania przez komunistów porozumień społecznych z sierpnia 1980 r.

Cała Polska, a z nią cały świat, z ogromnym napięciem słuchał co Jan Paweł II powie w Belwederze dygnitarzom partyjnym. Widzowie transmisji zauważyli, że Jaruzelskiemu trzęsą się ręce, co było powodem złośliwych komentarzy.

Generał przedstawił gościowi PRL-owską wersję powojennej historii Polski, kraju który wybrał socjalistyczną drogę, gdzie „ludzie pracy uzyskali rzeczywistą podmiotowość” i gdzie „zakorzeniła się głęboko idea równości i sprawiedliwości społecznej”. Zapewniał też, że porozumienie narodowe jest w Polsce niezbędne, a różnice światopoglądowe nie stanowią przeszkody.

Papież wyraźnie dał do zrozumienia, że Kościół nie akceptuje delegalizacji „Solidarności” i nie wejdzie w układ z władzą poza jej plecami. Wyraził ufność, że  umowa społeczna zawarta w przełomowych dniach sierpnia 1980 r. „dojdzie stopniowo do skutku”, dzięki czemu Polska wyjdzie z wewnętrznego kryzysu i zaoszczędzone zostaną cierpienia wielu synów i córek Narodu. Przestrzegał, że gdy dialog pomiędzy władzą a społeczeństwem przestaje istnieć, pokój społeczny jest zagrożony lub nawet zanika.

Polska ma prawo do suwerennego bytu państwowego, ale także – że jest na swoim miejscu potrzebna. Europie i światu.(…) Przybywam, ażeby  być z moimi Rodakami w szczególnie trudnym momencie dziejów polski po drugiej wojnie światowej. Równocześnie nie tracę nadziei, że ten trudny moment może stać się drogą do społecznej odnowy, której początek stanowią umowy społeczne zawarte przez przedstawicieli władzy państwowej z przedstawicielami świata pracy. I chociaż życie w Ojczyźnie od 13 grudnia 1981 roku zostało poddane surowym regułom stanu wojennego (…) to przecież nie przestaję ufać, że owa zapowiadana wielokrotnie odnowa społeczna według zasad wypracowanych w takim trudzie w przełomowych dniach sierpnia 1980 roku i zawarta w porozumieniach, dojdzie stopniowo do skutku. Odnowa ta jest nieodzowna dla podtrzymania dobrego imienia Polski w świecie, jako też dla wyjścia z wewnętrznego kryzysu i dla zaoszczędzenia cierpień wielu synów i córek narodu, moich rodaków.(…) Gorąco pragnę, aby Polska miała zawsze właściwe sobie miejsce pośród narodów Europy, pomiędzy Wschodem a Zachodem.


Z okazji 300. rocznicy odsieczy wiedeńskiej Jan Paweł II nawiedził kościół kapucynów, gdzie spoczywa urna z sercem króla Jana III Sobieskiego. Spotkał się tam z niezależnymi środowiskami intelektualnymi. Następnie po raz pierwszy w Polsce uczestniczył w spotkaniu  ekumenicznym  ze zwierzchnikami Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej, oraz przedstawicielami wspólnot żydowskiej i muzułmańskiej.

Nasze spotkanie ożywia duch braterskiej miłości, wyróżniający Ewangelię Chrystusową. Z tego ducha braterskiej miłości rodzi się w stosunkach międzyludzkich wzajemna wyrozumiałość, poszanowanie cudzych poglądów i upodobań, a zwłaszcza odmiennych wierzeń lub zwyczajów. Jest to duch tolerancji, tak głęboko zakorzeniony w naszych tradycjach religijnych, społecznych i narodowych, że Polska słusznie zasłużyła na miano "państwa bez stosów" (…) Jesteśmy świadomi, że powrót do pełnej jedności wymaga wielkiej pokory i miłości, odwagi i nadziei.

Mocno zabrzmiał jego apel do narodów świata o wolność zniewolonej przez komunistów Ojczyzny:

Polska wypełniła do ostatka, owszem: z nawiązką! Zobowiązania sprzymierzeńcze, jakie wzięła na siebie w straszliwym doświadczeniu lat 1939-1945. Los Polski w 1983 roku nie może być obojętny Narodom świata – zwłaszcza Europy i Ameryki.

 

Półtora miliona wiernych wypełniło Stadion X-lecia i przyległe doń tereny, aby uczestniczyć we Mszy św. z Papieżem. W homilii Ojciec Święty  podkreślił, że chrześcijanin jest powołany do zwycięstwa, które nie ma jednak charakteru militarnego, lecz moralny:

Deus vicit (Bóg zwyciężył): mocą Boga, która za sprawą Jezusa Chrystusa działa w nas przez Ducha Świętego, człowiek powołany jest do zwycięstwa nad sobą. Do zwycięstwa nad tym, co krępuje naszą wolną wolę i czyni ją poddaną złu. Zwycięstwo takie oznacza życie w prawdzie, prawość sumienia, miłość bliźniego, zdolność przebaczania, rozwój duchowy naszego człowieczeństwa.

 

 

 

---------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl:"Jan Paweł II Wspomnienia o Człowieku Który Zmienił Świat"

autor:Krzysztof Tadej

Wywiady zebrane w tej książce to symfoniczny zapis świętości Jana Pawła II. Każda z przedstawionych tu opowieści jest ważna i pochodzi z innego źródła. Każda jest zapisem osobistego doświadczenia obecności Jana Pawła II, ale łączy je jedno - przekonanie, że mowa o osobie bliskiej i kochanej.(...) Odważne zaproszenie autora książki dociera do różnych osób, także tych pozornie stojących z daleka. I to właśnie dzięki nim zyskujemy nieoczekiwane światło.(...) Szczerość wypowiedzi urzeka. Różni rozmówcy ukazują nam głębię spotkania i rozmowy z Janem Pawłem II. Głębię jego bezinteresownego bycia dla innych. W każdej wypowiedzi powraca też myśl, że nie dorastamy do niego, do sytuacji, które aranżował, bo spotkania z nim stawały się przełomem w życiu. (Ze Wstępu o. Jana Góry OP)

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych