Informacje o tym, że pieniądze podatnika Platforma Obywatelska wydawała na drogie alkohole, garderobę oraz na sushi zjadane z nagiej hostessy nie poprawią notowań tej partii u żon działaczy, którzy tak dobrze się bawią. U potencjalnych wyborców też raczej nie.
Co PO może zrobić, aby przekonać do siebie byłych wyborców i zdobyć nowych? Oraz czy zaapeluje do podatników o kolejne wyrzeczenia ze względu na trudną sytuację budżetową rozmawiamy z Jackiem Żalkiem, posłem Platformy Obywatelskiej.
wPolityce.pl: Czy w PO zebrał się już jakiś sztab kryzysowy związany z publikacją związaną z faktami dotyczącymi wydawania przez PO partyjnych pieniędzy?
Jacek Żalek: Jeżeli zarzuty się potwierdzą, to nie ma co się zbierać. Trzeba przeprosić i wyciągnąć konsekwencje, nie tylko w stosunku do winnych defraudacji, ale przede wszystkim zmienić system, który umożliwia tak karygodne nadużycia. Nadużyto zaufania Polaków, łamiąc obowiązujące standardy. Ale też zaufanie wobec tych wszystkich, którzy budują Platformę.
To są nieuzasadnione wydatki z punktu widzenia potrzeb partii. Mam dodatkowo żal, że klub, wielokrotnie odmawiał mi środków na ekspertyzy prawne dotyczące ważnych projektów ustaw, a tymczasem okazuje się, że znajdują się środki na cele, które na pewno nie służą poprawie jakości legislacji w Polsce, a takie jest główne uzasadnienie finansowania partii z budżetu państwa.
Czy spodziewa się pan, że niektórzy pańscy koledzy będą jednak próbowali wytłumaczyć celowość wydawania środków partyjnych na zjadanie sushi z nagiej hostessy?
Myślę, że trzeba się mocno uderzyć w piersi i aby całkowicie nie stracić wiarygodności PO będzie musiała wypełnić swoje obietnice wyborcze likwidacji budżetowego finansowania partii. To jest przecież oczywiste, że pieniądze publiczne nie są własnością członków partii i nie mogą służyć do zaspokajania prywatnych potrzeb. One muszą służyć jedynie celom publicznym.
Panie pośle, proszę o szczerość. Czy nie uważa pan, że pańska partia straciła moralne prawo do nakładania podatków na Polaków?
Moralne prawo traci się wówczas, gdy pieniądze pozyskiwane z podatków są marnotrawione. Uważam – generalnie rzecz ujmując, że w Polsce mamy kryzys zaufania do polityków własnie dlatego, że zamiast rozwiązywać istotne problemy, to co najwyżej tworzy się kosztowne instytucje pod pretekstem ich rozwiązywania. Proszę zwrócić uwagę np. na urzędy pracy. Powołano je, aby przeciwdziałać bezrobociu, po czym okazuje się, że poza urzędem pracy jest 90 procent ofert zatrudnienia. Zaledwie 10 procent ofert obsługuje instytucja państwowa, która jest powołana do tego, aby pomagać bezrobotnym znaleźć pracę. To absurd!
Przecież te środki zamiast na urzędy pracy można przeznaczyć na obniżenie podatków, co w znakomity sposób przyczyni się do wzrostu miejsc pracy.
Pełna zgoda! Ale proszę odpowiedzieć: jak sobie pan wyobraża wystąpienie ministra finansów nazajutrz po informacji, że pieniądze podatnika szły na klub słynący z organizowania konsumpcji sushi z hostessy? Na klub, który apeluje, że potrzeba więcej pieniędzy, aby zatkać dziurę budżetową? Jak pan sobie wyobraża reakcję Polaków? W tym waszych wyborców?
W systemie, w którym od urzędnika, od jakiegoś funkcjonariusza partyjnego zależy to, na co zostaną wydane środki publiczne, to zawsze – prędzej czy później – dojdzie do zachowań korupcyjnych. I doszło! Warto aby o tym pamiętać.
Środki, które wydajemy z własnej kieszeni wydajemy bardzo oszczędnie, bo dbamy o to, aby nasze zasoby nie były nadwyrężone. Ale środki cudze, czyli publiczne, bardzo hojnie. Polska przegrywa dziś starcie z machiną biurokracji. Przegrywa ewidentnie. Coraz więcej łożymy na imperium biurokracji, a ono jest coraz mniej wydolne i coraz bardziej zachłanne.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159877-klub-odmawial-mi-srodkow-na-ekspertyzy-prawne-a-okazuje-sie-ze-znajduja-sie-pieniadze-na-inne-cele-jacek-zalek-z-po-o-wydatkach-swojej-partii-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.