Ciężkie życie (niektórych) parlamentarzystów. Wizja głosowań tak zmęczyła dwóch posłów, że musieli się zrelaksować. Czym?

"Super Express" po raz kolejny przyłapał posłów Platformy Obywatelskiej na piciu alkoholu w czasie posiedzenia Sejmu. Gazeta publikuje zdjęcie, pokazujące, dwóch posłów - Jarosława Gowina oraz Czesława Mroczka, którzy w sejmowej restauracji raczą się złocistym trunkiem.

"SE" zaznacza, że w dzień, w którym zrobiono zdjęcia, w Sejmie odbywało się aż 113 głosowań. Widocznie posłów mocno obowiązki zmęczyły. Nic więc dziwnego, że skoczyli na małe, zimne piwko. Wszak upał również doskwierał parlamentarzystom. Jeszcze przed głosowaniami trzeba było naładować akumulatory.

Gazeta zaznacza, że zwykły pracownik za picie w miejscu pracy zostałby zwolniony! Jednak posłowie nie podlegają takim obostrzeniom.

Wszyscy wiedzą, jak to wygląda. To nie jest tajemnica. Politycy często w czasie obrad idą do Hawełki lub restauracji w hotelu sejmowym, by się napić alkoholu. Przeważnie jest to jeden lub dwa drinki czy piwka

- mówi "SE" poseł z długim parlamentarnym stażem.

Gazeta dziwi się, że w czasie posiedzenia na piwo chodzi nawet Jarosław Gowin, były wiceminister sprawiedliwości.

Zapewne jednak piwo było bezalkoholowe...

KL