W budżecie na 2013 rok może zabraknąć nawet 80 miliardów złotych - pisze "Gazeta Polska Codziennie" powołując się na wypowiedź Janusza Szewczaka, głównego ekonomistę SKOK.
"GPC" przypomina, że Bank Światowy obniżył tegoroczną prognozę wzrostu PKB w Polsce z 1,6 proc. do 1 proc, a eksperci BŚ spodziewają się, że w 2014 r. nastąpi odbicie tempa wzrostu do 2 proc. Ekonomiści, z którymi rozmawiała "GPC" jednak nie podzielają optymizmu Banku Światowego.
Krzysztof Rybiński, były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego, obecnie rektor Uczelni Vistula zaznacza, że Bank Światowy oczekuje, że w drugiej połowie bieżącego roku polska gospodarka przyspieszy.
Nie widać symptomów, żeby tak właśnie miało być. Globalna gospodarka spowalnia, u nas w pierwszych dwóch kwartałach PKB wzrósł minimalnie, spadają realne dochody Polaków oraz konsumpcja, czekają nas cięcia wydatków. W tej sytuacji przewiduję, że na koniec 2013 r. wzrost PKB będzie bliski zera, możliwe, że dojdzie nawet do recesji
– wyjaśnia „Codziennej” Krzysztof Rybiński.
Z kolei Janusz Szewczak tłumaczy, że należy się na razie spodziewać raczej osłabienia prognoz dla Polski:
Eksperci Banku Światowego co pół roku obniżają polski PKB o prawie 0,6 pkt. proc. Jak tak dalej pójdzie, to jesienią mogą obniżyć go o kolejne pół procenta.
Szewczak zaznacza, że "opowieści, że w 2014 roku będzie dobrze i że wzrost PKB przyspieszy, nie mają żadnych racjonalnych podstaw".
Finanse publiczne są w katastrofalnym stanie. Tegoroczny budżet się zawalił, dziura budżetowa będzie gigantyczna, może osiągnąć nawet 70-80 mld złotych
- kwituje Szewczak.
KL,GPC
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159796-szewczak-w-gpc-tegoroczny-budzet-sie-zawalil-dziura-budzetowa-bedzie-gigantyczna-moze-osiagnac-nawet-70-80-mld-zlotych