Zamiast "nazistowski" - "niemiecki". "To zdecydowana i konkretna odpowiedź na niemiecką politykę historyczną"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Logaritmo - Wikipedia
fot. Logaritmo - Wikipedia

Gdy w 2006 r. rozpoczęła się walka o zmianę nazwy „Były Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau” na „Auschwitz-Birkenau. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)”, gdzie ważnym elementem był przymiotnik niemiecki, naszym zachodnim bardzo się to nie spodobało.

Oficjalnie - do kamer, do mikrofonów radiowych i w prasie drukowanej - oczywiście wykazywali zrozumienie dla intencji, jednak w rozmowach kuluarowych już tak miło nie było. Ale jednak udało się. W 2007 r. UNESCO oficjalnie wpisało nową nazwę, która cały świat informuje o twórcach i gospodarzach największego obozu masowej zagłady w historii ludzkości.

Można być pewnym, że na kolejną zmianę, która utrudni mediom niemieckim i tym z całego świata pisanie „polski obóz zagłady, łatwo się nasi zachodni sąsiedzi nie zgodzą. I ich polscy ambasadorzy w polityce i w mediach też.

Stowarzyszenie skupiające prawników oraz byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych – Patria Nostra z Olsztyna wystąpiło do posłów z apelem o przedsięwzięcie starań na forum międzynarodowym, aby dzisiejszy dzień – 14 czerwca, który od 2006 r. jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych na pamiątkę pierwszego transportu więźniów do Auschwitz, zmienić na Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych.

Jak czytamy w apelu:

Niech to będzie zdecydowana i konkretna odpowiedź na niemiecką politykę historyczną. Niech przypomina światu, że zbrodnie obozów koncentracyjnych popełnione zostały przez Niemców, a nie przez pozbawionych narodowości „nazistów”.

W apelu przedstawiono istotne tezy jeszcze z raportu Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia. Raport zwraca uwagę na dominujące w niemieckim dyskursie historycznym wątki, tj. pomijanie zbrodni popełnionych na Polakach i innych przedstawicielach narodów słowiańskich, przy jednoczesnym eksponowaniu własnych ofiar II Wojny Światowej w szczególności ofiar bombardowań i wypędzeń, a także unikanie nazywania zbrodni z okresu II Wojny Światowej niemieckimi, przy jednoczesnym podkreślaniu winy pozbawionych narodowości nazistów, hitlerowców, ale i również przedstawicieli innych narodów w tym Polaków.

Niemcy starają się wypracować nową tożsamość historyczną, według której byli podczas II wojny światowej zarówno zbrodniarzami, jak i ofiarami, podkreślając przy tym podobieństwo do innych narodów (oprócz żydowskiego)

- czytamy w raporcie.

Mecenas Lech Obara, lider stowarzyszenia Patria Nostra, który jednocześnie prowadzi kancelarię prawną reprezentującą osoby pomówione przez niemieckie media określeniem „polskie obozy zagłady” tłumaczy, że apel jest reakcją na powtarzające się określenia „polski obóz zagłady” i uciekaniem w określenia „nazistowski”, „hitlerowski”.

Obserwujemy także w Polsce to uciekanie do poprawności politycznej tak, aby nie drażnić naszego zachodniego sąsiada. W ten sposób poddajemy się presji niemieckiej polityki historycznej.

Mec. Obara zdaje sobie sprawę z tego, że występując z tym apelem zetknie się potężnym lobby niemieckim działającym w polskich władzach i mediach.

Skoro udało się już wywalczyć kilka lat temu dodanie do nazwy obozu Auschwitz słowa niemiecki, to dziś powinniśmy żądać zmianę nazwy wszystkich nazistowskich obozów na niemieckie

- tłumaczy prawnik.

Slaw

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------

Bez historii nie zrozumiesz teraźniejszości!

Polecamy wSklepiku.pl:"Auschwitz - Birkenau Wer.Niem"

autor:Łukasz Gaweł

Obecność na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz--Birkenau musi skłaniać do głębszej refleksji. Wszak swym charakterem miejsce to przeczy całkowicie idei tworzenia wspomnianego wykazu, jest świadectwem najniższych instynktów ludzkich, niewyobrażalnego barbarzyństwa, odrzucenia wszelkich wartości i humanistycznej tradycji kulturowej. Zasieki z drutu kolczastego, wieże strażnicze, wszechobecne zakazy, baraki, komory gazowe i krematoria skupione na stosunkowo niewielkim terenie obozu, stanowią uwierającą bliznę zbiorowej pamięci – są symbolem okrucieństwa człowieka wobec człowieka w wieku XX.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych