Konkret jest najwymowniejszy. Igor Szczęsnowicz opisuje w „Gazecie Polskiej” (nr 24) jak to się dzieje, że rząd do tej pory nie dokończył budowy autostrady A 1:
„Od 2007 r. wciąż trwają prace - pisze autor - na odcinku autostrady A 1 Świerklany-Gorzyczki, bo wykonawca nie chciał zbudować, a państwo polskie wyegzekwować mostu autostradowego MA-532. Wykonanie 18 km autostrady w ciągu sześciu lat okazało się ponad siły dla Donalda Tuska”. Co zaś jeszcze ciekawsze, między wykonawcą a rządową dyrekcją dróg trwa konflikt o odszkodowanie w wysokości, bagatela, miliarda złotych. Ten konflikt doprowadził najpierw do zerwania kontraktu, później do rozpisania nowego przetargu, a następnie … do wygrania tego przetargu przez tę samą firmę. Acha, no i dzięki temu ta zagraniczna firma ma nie tylko dobrze płatną robotę, ale i zdecydowanie większą szansę na uzyskanie miliarda odszkodowania. To chyba wyjaśnia, dlaczego w Polsce buduje się najdrożej na świecie? Warto sięgnąć po tekst, żeby poznać szczegóły, bo rzecz cała wydaje się snem wariata. Nie do uwierzenia.
Nieudolność PO skutkuje już także wewnątrz niej samej. Jak zauważa Kamila Baranowska w „Tygodniku Lisickiego. Do rzeczy” (nr 20): „Ryba psuje się od dołu”. Z tym, że – dodaje autorka – „o ile na górze Tusk wciąż jeszcze kontroluje sytuację, o tyle na dole nie kontroluje jej już nikt. Chaos, podziały i frakcyjne walki niszczą partię oraz zniechęcają do niej zarówno wyborców, jak i szeregowych działaczy PO”. Budzi to już przerażenie tygodników, sprzyjających Tuskowi. Na okładce ostatniej „Polityki” (nr 24) widnieje wyraźne ostrzeżenie: „Odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz byłoby klęską całej Platformy”. A na to, że dojdzie do odwołania pani prezydent Warszawy coraz bardziej się zanosi. Do czego zresztą przyczynia się najbardziej sama zainteresowana, także w ten sposób, że pycha i arogancja w zachowaniach publicznych przyćmiewa jej rozum. Do klasyki gatunku przejdzie niewiedza gospodyni stolicy, ile kosztują bilety komunikacji miejskiej (bo ją, przecież, wożą samochodem) i niechęć do zapłacenia 5 złotych za wstęp do parku pałacowego w Wilanowie.
Do ratowania lewicy i PO zabrał się ostatnio energicznie Adam Michnik. Co środę ukazuje się specjalna wkładka w „Gazecie Wyborczej” pt. „Polityka jest ekstra”. Szef „GW” zapowiadał ten dodatek jako początek debaty publicznej, ale to tylko słowa. Na razie, widać tam jedynie rozmowę wśród swoich. W najnowszej wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim, z którym widać przyszło się gazecie pogodzić, ale to nic dziwnego, bo przecież w obawie przed dojściem Kaczyńskiego do władzy każde ręce i każdy chwyt mogą być, zdaniem „GW”, przydatne. Kwaśniewski też straszy PiS-em, na starą modłę, więc nic ciekawego: że to odwrócenie się od Europy, niemal wojna z Rosją itp.itd. W sumie, dużo propagandy, mało myśli. Widać, że były prezydent marzy o takim PiS-ie. Notabene, jestem rozczarowany poziomem tego dodatku politycznego, bo pamiętam prawdziwe spory ideowe, jakie toczyły się między „GW” i „Tysolem” na przełomie 1989-1990… A przydałyby się, i to bardzo, prawdziwe debaty publiczne dzisiaj.
Marność obecnych rządów wcale jednak nie oznacza, że prawicowa opozycja może zasypiać gruszki w popiele. Na pytanie braci Karnowskich w tygodniku „Sieci”, czy Jarosław Kaczyński wróci do władzy, ojciec sławnych tenisistek, Robert Radwański mówi coś na co warto zwrócić baczną uwagę:
Jarosław Kaczyński musi się skupić na sprawach najważniejszych dla Polski, czyli na gospodarce, miejscach pracy, powstrzymaniu emigracji. Sprawa smoleńska już niedługo będzie dla młodych wyborców przeszłością. Im trzeba dać ofertę dotyczącą ich życia. Bo oni nie mówią o Smoleńsku, lecz o tym, czy wyjechać, czy nie wyjechać. Jeśli chce się zdobyć władzę, to moim zdaniem Smoleńsk musi być na dalszym planie („Sieci” nr 23).
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159701-w-sieci-czabana-platforma-przegra-ale-to-nie-znaczy-ze-prawo-i-sprawiedliwosc-siegnie-po-wladze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.