Reżim na Białorusi wciąż nęka Polaków. Kpt. Sebastianowicz i prezes Jaśkiewicz muszą stawić się przed sądem

Kapitan Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi, walcząca do 1951 r. w oddziałach WiN w obwodzie Wołkowysk, oraz prezes Związku Polaków na Białorusi Mieczysław Jaśkiewicz po raz kolejny stali się ofiarami represji ze strony białoruskiego reżimu. 19 czerwca muszą się stawić w sądzie. Grozi im grzywna oraz 15 dni aresztu.

Sprawa jest kuriozalna. Sebastianowicz i Jaśkiewicz mają bowiem odpowiadać za odsłonięcie 12 maja krzyża w miejscu zabójstwa przez Sowietów Anatola Radziwonika "Olecha". Uroczystość władze uznały za nielegalną manifestację, choć odbyła się ona na prywatnym terenie w gronie lokalnej polskiej społeczności.

Na mocy kodeksu administracyjnego Białorusi władze uznały jednak, że doszło w tej sprawie do przestępstwa. Oskarżonym grozi kara grzywny lub areszt do 15 dni. Ta sprawa to kolejny dowód na to, że opresyjność białoruskiego reżimu wobec Polaków wcale nie spada.

O sprawie sądowego nękania Polaków żyjących na Białorusi warto informować. W tej sprawie warto również reagować.

Protesty można kierować na adres władz białoruskich:

Do administracji prezydenta:
http://og.president.gov.by/

Do władz obwodu grodzieńskiego:
Адрес облисполкома:
230023 г. Гродно, ул. Ожешко, 3
e-mail [email protected]
Приемная:
(0152)72-31-90

Do władz rejonu szczuczyńskiego:
Адрес: 231513, г. Щучин,
пл. Свободы, 11
Телефон: 8-(015-14)-28270
Электронная почта: [email protected]

Warto również pytać MSZ, co robi, by pomóc Polakom w takich sytuacjach.

Niestety kapitan Weronika Sebastianowicz miała również nieprzyjemności w Polsce. W 2012 roku jadąca wraz z nią grupa Polaków z Białorusi została brutalnie potraktowana przez polską Straż Graniczną.

CZYTAJ TAKŻE: „Nie mogę im wybaczyć. Nie chodzi o to, że obrazili nas, ale polski mundur.” Kombatantka AK o skandalicznym zachowaniu Straży Granicznej

Weronika Sebasianowicz jest jedną z bohaterek filmu „Pani Weronika i jej chłopcy”, który otrzymał nagrodę Ogólnopolskiego Festiwalu Filmu Niezależnego „OKNO”.

CZYTAJ TAKŻE: Polacy, nie polactwo. "Prawdziwa Polska to to, co pokazuje "nisza", drugi obieg, małe amatorskie kamery"

KL