Mniej Polaków z powodu śmieci. "W Krakowie niektóre dzielnice „straciły” nawet 30 procent mieszkańców, podobnie jest w wielu innych miastach"

fot. PAP / T. Gzell
fot. PAP / T. Gzell

Tego należało się spodziewać, ale skala zaskoczyła wszystkich, nawet socjologów i psychologów społecznych: jak wynika z liczby złożonych deklaracji śmieciowych Polska bardzo się wyludniła.

W Krakowie niektóre dzielnice „straciły” nawet 30 procent mieszkańców, podobnie jest w Warszawie i w wielu innych miastach, zwłaszcza dużych.

Jak ustaliło Radio Kraków-Małopolska, według liczby deklaracji w Czyżynach jeszcze rok temu mieszkało około 6 tysięcy osób, teraz już tylko 4,5. Znacznie ubyło też mieszkańców domków jednorodzinnych: zamiast 150 tysięcy jest ich już tylko 120 tys.

Podobne wnioski wyciągnięto w Warszawie. Według deklaracji, mieszkańców stolicy jest 600 tys. O ponad połowę mniej, niż rzeczywiście tam mieszka

- czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

Nowa ustawa śmieciowa, która w różny sposób ustala wysokość opłaty za wywóz śmieci w różnych gminach, najwyraźniej sprzyja oszustwom. Można było się tego wprawdzie spodziewać, ale nie w aż takiej skali.

W Polsce jest duże przyzwolenie na „kombinowanie”. Oszukiwanie względem władzy jest mniej wstydliwe. Ktoś, kto chciałby oszukać sąsiada, zastanowiłby się o wiele bardziej, niż ktoś, kto zaniży liczbę mieszkańców w swoim gospodarstwie. Ważne jest, żeby pokazywać, że jest to nieuczciwe. W każdym społeczeństwie cwaniacy żyją lepiej niż frajerzy. Tylko, że społeczeństwa frajerów żyją lepiej niż społeczeństwa cwaniaków. To, co zaoszczędzą ci, którzy podrzucają śmieci, zapłacą za to w inny sposób

- skomentował to zjawisko na antenie RK-M doktor Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ciekawy jestem, o ilu obywateli zmniejszy się Polska, kiedy już wszyscy złożymy deklaracje śmieciowe.

Mniej Polaków z powodu śmieci

Tego należało się spodziewać, ale skala zaskoczyła wszystkich, nawet socjologów i psychologów społecznych: jak wynika z liczby złożonych deklaracji śmieciowych Polska bardzo się wyludniła.

W Krakowie niektóre dzielnice „straciły” nawet 30 procent mieszkańców, podobnie jest w Warszawie i w wielu innych miastach, zwłaszcza dużych.

Jak ustaliło Radio Kraków-Małopolska, według liczby deklaracji w Czyżynach jeszcze rok temu mieszkało około 6 tysięcy osób, teraz już tylko 4,5. Znacznie ubyło też mieszkańców domków jednorodzinnych: zamiast 150 tysięcy jest ich już tylko 120 tys.

„Podobne wnioski wyciągnięto w Warszawie. Według deklaracji, mieszkańców stolicy jest 600 tys. O ponad połowę mniej, niż rzeczywiście tam mieszka” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

Nowa ustawa śmieciowa, która w różny sposób ustala wysokość opłaty za wywóz śmieci w różnych gminach, najwyraźniej sprzyja oszustwom. Można było się tego wprawdzie spodziewać, ale nie w aż takiej skali.

- W Polsce jest duże przyzwolenie na „kombinowanie”. Oszukiwanie względem władzy jest mniej wstydliwe. Ktoś, kto chciałby oszukać sąsiada, zastanowiłby się o wiele bardziej, niż ktoś, kto zaniży liczbę mieszkańców w swoim gospodarstwie. Ważne jest, żeby pokazywać, że jest to nieuczciwe. W każdym społeczeństwie cwaniacy żyją lepiej niż frajerzy. Tylko, że społeczeństwa frajerów żyją lepiej niż społeczeństwa cwaniaków. To, co zaoszczędzą ci, którzy podrzucają śmieci, zapłacą za to w inny sposób - skomentował to zjawisko na antenie RK-M doktor Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ciekawy jestem, o ilu obywateli zmniejszy się Polska, kiedy już wszyscy złożymy deklaracje śmieciowe.

Jerzy Bukowski

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych