Komisja Europejska odbierze Polsce milardy złotych na inwestycje przeciwpowodziowe?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Lech Muszyński
fot. PAP/Lech Muszyński

Polska zupełnie nie wykorzystała możliwości, by rozwinąć zintegrowane podejście do zarządzania wodami

- to fragment listu Komisji Europejskiej do Ministerstwa Środowiska oraz Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, który wzbudził popłoch. Komisja zagroziła bowiem, że jeśli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, to Polska nie dostanie środków na inwestycje przeciwpowodziowe zarówno z budżetu na lata 2007-2013, które nie są jeszcze rozliczone jak i z następnego, na lata 2014-2020.

Chodzi m.in. o trzecią oś Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, która ma budżet przekraczający 2 mld zł. Co nam zarzucają europejscy urzędnicy? Otóż zamiast, zgodnie z unijną dyrektywą, tworzyć ogólnokrajowy plan gospodarowania wodami w dorzeczach w Polsce, my tworzymy plany regionalne, np. dla górnej i środkowej Wisły.

Urzędnicy ministerialni twierdzą, że o kłopotach wiedzieli, uprzedzali i nawet podejmowali działania mające spełnić oczekiwania Komisji Europejskiej. Za proszono nawet na szkolenia dla beneficjentów z zakresu bezpieczeństwa powodziowego właściwych pracowników Komisji Europejskiej. I nawet to nie pomogło zatuszować błędy polskich urzędników.

Dopiero groźby zablokowania miliardów podziałały otrzeźwiająco. Ministerstwo Środowiska na chybcika wymyśliło plan naprawczy, któego celem jest stopniowe scalenie planów regionalnych.

Do połowy przyszłego roku opracujemy masterplany, czyli dwa duże dokumenty dotyczące gospodarki wodnej na Odrze i Wiśle

- zapewnia wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski.

Dodaje, że do końca roku zostanie też znowelizowana ustawa Prawo Wodne, żeby spełniała unijne kryteria. Celem jest uproszczenie struktur i odpowiedzialności m.in. za zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Dzisiaj bowiem bywa tak, że na tym sammym odcinku rzeki wałami po jednej stronie zarządza inna instytucja niż tymi po drugiej. Całością ma zawiadywać nowy minister ds. gospodarki wodnej.

Ale o tym, czy powstanie kolejne ministerstwo przekonamy się najwcześniej za dwa lata - konkluduje "Dziennik Gazeta Prawna".


kim, "Dziennik Gazeta Prawna"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych