Ach te Platfusy! Jak ich nie kochać? Rozczulają choćby z powodu głupoty. Taki na przykład prezydent Komorowski przy ostatniej powodzi powiedział, że woda ma to do siebie, że spływa. Dziś w jego ślady idzie prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, która z „wielką wodą” każe się warszawiakom oswajać.
Jej zdaniem Warszawa tonie z powodu… pogody. To oczywista oczywistość. Ale przy tym pani prezydent słowem nie wspomina o takich problemach jak niedrożna kanalizacja czy niekompetentni urzędnicy. Pani prezydent uważa, że zmienia się klimat i stąd utrudnienia. I to w tym należy według niej upatrywać takich utrudnień, jak te niedzielne, kiedy gwałtowna nawałnica podtopiła wiele ulic w Warszawie, w tym jedną z najważniejszych arterii - Trasę Toruńską, zalewając samochody po dach. Prezydent Warszawy zaznacza, iż takich nawałnic nie było wcześniej.
Trzeba się do nich przyzwyczaić, a nie pomstować na nie
- stwierdziła Gronkiewicz-Waltz w porannej rozmowie w radiowej Trójce.
Szkoda, że do niekompetencji pani prezydent jakoś nie sposób się przyzwyczaić. Mogła jeszcze stwierdzić, że ta woda rozwiąże problem śmieci. Zaskakujące jednak, że w podtopienia nie dało się jakoś wrobić Kaczyńskiego. Przecież kryzys jest jego winą, zalany tunel na Wisłostradzie jest winą PiS, problemy z budową metra są winą PiS. A tu, przy taaakich kałużach nie dało się nic wymyślić? A może ktoś po prostu zaspał z przekazami dnia. Całe szczęście, że chociaż w czasie ulewy nad Warszawą żaden mecz się nie odbywał. Bo jakby nie zdążyli z zamknięciem dachu, to publiczność wybiłoby górą. Platformerskie lanie wody przekroczyło już chyba dopuszczalne granice.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159395-hanna-gronkiewicz-waltz-oswaja-wielka-wode-kaze-sie-warszawiakom-przyzwyczaic-mogla-jeszcze-stwierdzic-ze-ta-woda-rozwiaze-problem-smieci