Pięć ważnych sygnałów wysłał Donald Tusk w ostatnim tygodniu. Można powiedzieć nawet, że skumulowały się w nich wszystkie cechy schyłkowej epoki obecnie rządzącej ekipy. Oto moja lista.
1. Zapowiedź możliwości zawarcia koalicji z SLD, być może jeszcze w tej kadencji. Najważniejszym wnioskiem z tej wypowiedzi jest w mojej ocenie to, że sam Tusk nie wierzy już w możliwość wygrania wyborów. To zaskakująca jak niewielu komentatorów dostrzegło tę konsekwencje. A jednak, to jest istota słów premiera. Do wyborów sporo czasu, a ten już przygotowuje wariant, który powinien być ostatecznością. Wariant, który od razu, dzisiaj, osłabia Platformę, powoduje wewnętrzne konflikty, zmniejsza wolę walki i pokazuje publiczności, że słusznie wyczuwała postkomunistyczny swąd dochodzący z partii władzy.
2. Związana z powyższym deklaracja Tuska o tym iż jest coraz bardziej socjaldemokratą. Kończy ona okres bardzo szkodliwej mimikry, która zamulała obraz sytuacji w Polsce. Oto bowiem od dłuższego czasu partia rządząca pcha Polskę w kierunku demoralizujących i szkodliwych zmian, w stronę jakiejś niedorzecznej rewolucji obyczajowej. Jednocześnie jednak ta sama partia była w stanie utrzymywać przekonanie Polaków, że ma jakieś skrzydła, że jest tam jakiś konserwatyzm. W efekcie zwiodła pewną część Kościoła i katolików, utrudniała im dokonanie wyboru opartego o podstawowe kryteria światopoglądowe. Dziś obraz jest jasny i wagę tej zmiany trudno przecenić. A reszta konserwatystów z PO, jeśli chcą zachować twarz, powinna z tej partii wyjść. Dziś nie ma już wątpliwości, że ich zdolności hamowania rewolucji lewicowej się skończyły, a trwanie tam przynosi same szkody.
3. Przeprowadzony przez podległą władzy Komisję Nadzoru Finansowego bezprecedensowy atak na SKOK-i. Najpierw brudne i kłamliwe przecieki, potem wypchnięty na siłę raport będący kolażem wybranych stronniczo faktów, okraszonych komentarzami publicystycznymi. To pokazuje, że w III RP żadne reguły nie są przestrzegane, a nadzór bankowy jest politycznym ramieniem władzy. Powoli spełnia się groźba powstania systemu gdzie nic, żadne pismo i żadna firma, nie mogą być od władzy niezależne. Biorą w tym udział ludzie "Wyborczej", gazety finansowanej w ogromnym stopniu przez źródła reklamowe powiązane z rządem. Ludzie, którzy latami przekonywali nas iż nawet jeśli się z kimś nie zgadzają, gotowi są zginąć za wolność głoszenia wszelkich poglądów. Co dziś z tego zostało? Udział w ohydnej nagonce. Jaki jest jej cel? Taki jaki osiągnięto pożyczając Grzegorzowi Hajdarowiczowi pieniądze na zakup (od władzy) i zniszczenie (w interesie władzy) dawnej "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze". Nawet nazwiska biorące w grze te same. Wniosek z tej sprawy płynie jednoznaczny: Tusk jest dziś człowiekiem niszczącym polską demokrację i wolność, także gospodarczą. Jednak urzędnicy biorący w tym udział muszą sobie zdawać sprawę, że sprawiedliwość ich dosięgnie. Urzędnicy KNF powinni się zastanowić czy warto dla stanowiska ryzykować więzieniem? Czy to jest pierwsza ekipa, która sądzi, że nigdy nie odejdzie?
4. Potwierdzenie, że w czerwcu będzie konieczna nowelizacja budżetu. Mówi się o ogromnej dziurze w obszarze wpływów z VAT - od 25 do nawet 60 miliardów złotych! A więc podwojenie lub potrojenie całego deficytu budżetowego! Skala koniecznych cięć może być ogromna. To dlatego władza inwestuje w policyjne siły prewencji i podsłuchy, zwiększa kontrolę nad służbami specjalnymi, robi wszystko by w momencie drastycznych cięć media były spacyfikowane. A jeśli już jakoś tam opozycyjne, to pod kontrolą zaprzyjaźnionego z rządem właściciela, który może w dowolnym momencie wyłączyć guzik zasilania czy druku. Dlatego właśnie tygodnik "Sieci" jest pod takim ostrzałem. Bo jest nie tylko popularny, nowoczesny, ale też całkowicie niezależny od systemu.
5. Śmieciowa ustawa nie będzie zmieniona, a jej wejście w życie nie zostanie przełożone. Poinformował o tym minister środowiska. I tu komunikat władzy jest prosty: nie narzekajcie, że nic nie robimy. Bo sami widzicie, że gdy coś zrobimy, to nie jesteście zadowoleni. Jasne?
A tak na marginesie: Platforma długo wygrywała wytwarzanym przez wielkie media przekonaniem, że jest estetyczna i pachnąca, nowoczesna i europejska. A co było za tą kotarą? Na razie przebija smród bijący ze starych śmieci i wyzierają popierający władzę starcy, zajmujący się po godzinach rajfurzeniem czyli łączeniem podobnych im starców z młodocianymi panienkami. Ciekawe, co tam jeszcze wyjdzie. Ha, czasy idą ciekawe! Udanego weekendu!
-----------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------
Tylko wSklepiku.pl bogata oferta książek, audiobooków, poradników oraz atrakcyjnych
gadżetów portalu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159280-a-wiec-nawet-sam-tusk-nie-wierzy-juz-w-mozliwosc-wygrania-wyborow-przez-po-weekendowa-piatka-michala-karnowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.