Jesteście na wizji. Ministrowie Tuska wiedzą od sześciu lat, że muszą kłamać publicznie, ale prywatnie mogą czasem powiedzieć, jak naprawdę jest

Minister edukacji Krystyna Szumilas, która pyta dziennikarza Polsatu: „czy jesteśmy na wizji?”, gdy zastanawia się, co odpowiedzieć na jego pytanie, to standard dla rządu PO-PSL.

Ministrowie Tuska wiedzą od sześciu lat, że muszą kłamać „na wizji”, na spotkaniach z wyborcami, w radiu, ale prywatnie mogą czasem powiedzieć, jak naprawdę jest.

Platforma Obywatelska jest jak węgierska partia socjalistyczna, a premier Donald Tusk, jak premierFerenc Gyurcsány. Lider PO może za liderem węgierskiej lewicy śmiało powtórzyć: „Kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem”… Brak refleksu minister Szumilas tylko pokazał to, co i tak wszyscy wiedzą: jest „prawda” rządu i prawda.

Ten rząd opiera się na kłamstwie. W każdej dziedzinie. Kłamią o Smoleńsku, łżą o edukacji, fałszują dane o bezrobociu, odstawiają propagandowe szopki o sytuacji gospodarczej, bajerują o rzekomych inwestorach z Kataru. Ferajna Tuska i Piechocińskiego ma abonament, ba, wręcz monopol na kłamstwo w sferze publicznej. Oni żyją w kłamstwie i z tego kłamstwa żyją. Na szczęście coraz więcej Polaków już o tym wie.

*Tekst ukazał się również w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

CZYTAJ TEŻ: wSumie.pl: Dziwne zachowanie minister Szumilas. „To my jesteśmy na wizji? Aaa, to ładnie..."