Znów te sukcesy... "Polska ma tę chwilę, że może grać o naprawdę wielkie wpływy w Europie", "Polska kojarzy się z sukcesem". Lewandowski zachwala premiera

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Tusk i Polska to synonimy sukcesu w Brukseli - cieszy się na swojej stronie internetowej TVN24. Szybko okazuje się, że to manipulacja, a stacja nie jest w stanie przytoczyć w sposób prawdziwy słów nawet popieranych przez siebie polityków. Nie zmienia się jednak faktu, że Janusz Lewandowski wraz z Anitą Werner postanowili znów Polaków przekonać, że jest super, a przed Polską klęka niemal cała Unia.

Dlaczego jest tak dobrze?

W Europie, która jest w tej chwili depresji - również jest to kryzys nie tylko gospodarczy, ale on jest taki właśnie psychologiczny; utrata wiary, która była takim najbardziej ożywiającym motywem całej konstrukcji europejskiej - no szuka się ludzi, którzy kojarzą się z sukcesem. Cokolwiek Polacy o tym myślą, Polska kojarzy się z sukcesem, a polski premier kojarzy się z najmniejszymi możliwymi kosztami przeprowadzenia własnego kraju przez tak ciężki okres kryzysu w Europie, więc takich ludzi się szuka. Nie szuka się ludzi kojarzonych z klęską

- tłumaczył Lewandowski, wskazując, że premier Tusk ma szansę na fotel szefa Komisji Europejskiej.

Co więcej, nie tylko ma szanse, ale wręcz jest namawiany, by objął tę funkcję. Takie podszepty słyszy w Brukseli Lewandowski. Przyznaje jednak, że w Polsce rozmowa na ten temat zaczęła się zbyt wcześnie.

Jednak komisarz ds. budżetu sam rozwija ten temat, stwierdzając, że w Europie dawno "nie mieliśmy takiej koniunktury na sprawy polskie". O co chodzi z tą koniunkturą - ktoś zapyta.

Polska ma tę chwilę, że może grać o naprawdę wielkie wpływy w Europie i na to pracowała długo. To nie jest dzieło jednego rządu, więc nie można tej okazji zmarnować

- spieszy wyjaśnić Janusz Lewandowski.

Dodaje również, że Angela Merkel "lubi i szanuje Donalda Tuska".

Wszystko pięknie. Polska w TVN znów urasta do głównego gracza UE. Tylko jakoś zysków z tego nikt nigdy nie widział. No chyba, że na tzw. pasku TVNowskim. A Lewandowski? Zapewne okaże się, że z tymi szansami Tuska na fotel w KE jest tak samo, jak z obiecanymi miliardami w kampanii wyborczej. Ot taki sobie żarcik.

KL

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych