Rosjanie obniżają ceny gazu Włochom, Niemcom i Francuzom. Polacy będą płacić znacznie więcej niż średnia w UE

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. gazprom.com
Fot. gazprom.com

Do końca pierwszego półrocza Gazprom zakończy negocjacje z kluczowymi partnerami nt. korekty cen gazu. Planuje się, że obniżka będzie mniejsza, niż przewidywano w poprzedniej turze rozmów, kiedy mówiło się o spadku o ok. 7-10 proc. - podała rosyjska agencja Prime.

Wśród spółek, z którymi Rosjanie prowadzą rozmowy Miedwiediew wymienił włoski koncern Eni i francuski GDF Suez. Na obniżkę liczyć mogą również niemieccy odbiorcy. Wiceszef Gazpromu Aleksander Miedwiediew podkreślił, że negocjacje w sprawie korekty cen gazu zostały rozpoczęte w związku z upływem terminu obowiązujących porozumień cenowych.

Niestety na liście kontrahentów, którym Rosja chce obniżyć ceny za gaz nie ma polskiego PGNiG.

Po przygotowywanej obniżce średnia cena błękitnego paliwa w obszarze obejmującym prawie całą UE ma wynieść 370-380 USD za 1 tys. m sześc. Polskie PGNiG obecnie płaci znacznie więcej - 480 dolarów. W zeszłym roku stawka dla Polski była jedną z największych w całej UE. Obecne obniżki Polskę ominął.

Miedwiediew zaznaczył, że obniżona średnia cena za gaz jest wciąż wyższa od ceny jaka obowiązywała w przedkryzysowym 2007 roku (wówczas za tysiąc m sześć. płacono średnio 273 dolarów).

Ukraińska agencja informacyjna UNIAN-Gospodarka informuje z kolei o innych udogodnieniach dla niektórych rosyjskich kontrahentów - rosyjski monopolista gazowy poszedł na ustępstwa wobec dużych klientów na rynku rosyjskim, anulując warunek kontraktowy take or pay (bierz lub płać). Zasada take or pay oznacza, że kupujący gaz zobowiązuje się do nabycia określonych minimalnych ilości surowca. Jeśli tego nie zrobi, za niepobrany surowiec i tak będzie musiał zapłacić. Na tym tle w Rosji bardziej konkurencyjni są niezależni producenci gazu, głównie Novatek i Rosnieft.

Gazprom planuje, że w tym roku wyeksportuje do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw około 152 mld m sześc. gazu. Rok temu było to 138,8 mld m sześć. W ciągu pięciu pierwszych miesięcy br. eksport paliwa wzrósł o 4 mld m sześc. w porównaniu do tego samego okresu ub.r.; średnia cena gazu wyniosła 399,42 dolarów za tysiąc m sześć.

Miedwiediew powiedział też, że "Gazprom liczy na długoterminowe zachowanie jedynego kanału eksportu gazu dostarczanego gazociągami".

Jednocześnie wyraził przekonanie, że liberalizacja eksportu gazu ciekłego w Rosji nie wpłynie na funkcjonowanie gazociągowego transportu gazu do Europy.

Obecnie monopol na eksport paliwa w Rosji ma zależny od państwa Gazprom. Tym czasem największy niezależny rosyjski producent gazu Novatek wraz z koncernem Rosnieft lobbują za zniesienie monopolu dla eksportu LNG.

Pozycja Gazpromu w tej kwestii jest jednoznaczna. Holding jest za liberalizacją eksportu gazu ciekłego pod warunkiem zachowania monopolu na eksport gazu poprzez magistrale gazociągowe.

Według danych Gazpromu, w 2012 roku udział monopolisty na rynku krajowym spadł do 73 proc. z 76 proc., jakie miał w 2011 roku. Aby zachować udziały na rynku rosyjskim w nowych projektach kontraktów, które Gazprom proponuje klientom, nie ma pozycji o karach za nieodebraną wielkość paliwa. Pomimo braku klauzuli take or pay, nowa oferta uwzględnia prawo korekty miesięcznej wielkości odbioru paliwa przed upływem ostatnich pięciu dni danego miesiąca. Gazprom proponuje podpisanie nowych kontraktów na okres jednego roku lub na pięć lat.

KL,PAP,Naszdziennik

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych