"Nie jestem zainteresowany wyjazdem do Brukseli i startem w wyborach do parlamentu europejskiego" - mówił w Trójce Piotr Gliński - powiedział w radiowej Trójce kandydat PiS na premiera. Szef stowarzyszenia Program dla Polski przyznał, że nikt mu tego nie proponował ale też on nie oczekiwał takiego zaproszenia.
Gliński podkreślił, że lepiej zna się na kwestiach polskich niż zagranicznych, gdyż jako socjolog "od 30 lat zgłębia prawa rządzące polskim społeczeństwem". Jak ocenił, ostatnie złe notowania koalicji rządzącej mogą trwale zmienić scenę polityczną w Polsce.
W jego opinii obecnie wielu zwolenników Platformy Obywatelskiej znalazło się w grupie wyborców "niezdecydowanych", inni natomiast poparli lewicę. Zaznaczył też, że istnieje grupa osób która przeszła do PiS, i również z tego względu partia Jarosława Kaczyńskiego zanotowała wzrost poparcia rzędu 5- 8 proc.
Nie jest to najmniej, biorąc pod uwagę dość scementowaną scenę polityczną w Polsce. Trwałe zmiany postaw politycznych wymagają czasu
- zastrzegł.
Być może niebawem nastąpi nowy podział. Być może mamy do czynienia z przewartościowaniem sceny politycznej w inne kolory
- mówił Gliński.
Według sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej", PiS cieszy się obecnie poparciem rzędu 32 procent. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższym czasie, Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 27 procent głosów.
Były kandydat na premiera rządu technicznego odniósł się też do głośnych projektów tzw. ustaw "światopoglądowych" dotyczących zapłodnienia in vitro i związków partnerskich.
Jeżeli chodzi o in vitro tu do tej pory nie ma regulacji prawnych, więc te kwestie powinny być uregulowane
- powiedział Gliński. Stwierdził, że byłby gotów opowiedzieć się za projektem Gowina. Natomiast jeśli chodzi o związki partnerskie - nie widzi potrzeby zmiany prawa.
Prawa tych osób dotyczące praw spadkowych, opieki - powinny być załatwiane na gruncie dotychczasowych ustaw. Jeśli potrzebne są jakieś ułatwienia - to można je wprowadzić. Ale nie jest to to samo, co związki partnerskie
- podkreślił Gliński.
Socjolog przychylnie odniósł się też do pomysłu wprowadzenia zakazu handlu przez sklepy wielkopowierzchniowe w niedziele.
Warto by jakąś cześć naszego czasu poświęcić na inne sprawy niż uczestniczenie w wyścigu konsumpcyjnym. Byłbym chyba gotów poprzeć ten projekt
- zadeklarował.
Profesor zapewnił, że cały czas ma kontakt ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości, zaś stowarzyszenie, któremu przewodniczy, przygotowuje propozycje programowe.
czytaj też:
Sondaż: 7 pkt. przewagi PiS. W Sejmie znalazłoby się pięć partii
ansa/ Polskie radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/158691-prof-glinski-od-platformy-odplywaja-wyborcy-takze-do-pis-to-moze-byc-trwale-przewartosciowanie-sceny-politycznej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.