JAROSŁAW GOWIN w „Alfabecie Seawolfa”. "Trzeba wciąż szukać przyzwoitych, bezpartyjnych fachowców typu prof. Gliński"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Dużo się ostatnio mówi o czarnym koniu kolejnych wyborów – Jarosławie Gowinie.

Utworzy własną partię, czy też dołączy do Prawa i Sprawiedliwości? PJN czy Solidarna Polska już przebierają nogami, aby tylko pozyskać to nazwisko i poprawić nim  swe marne notowania wyborcze. A może i sama Platforma Obywatelska – przerażona postępującym spadkiem sondażowym Donalda Tuska i widmem utraty parlamentarnych apanaży zobaczy w Gowinie męża opatrznościowego?

Postanowiłem zasięgnąć rady u śp. Tomka Mierzwińskiego; w jego „Alfabecie Seawolfa” pod hasłem „Gowin Jarosław” czytam:

„... Minister (w chwili, gdy to piszę). Dostojny i kulturalny, ładnie wypada z tą zbolała miną, jak go Tusk wystawia, by tłumaczył w telewizji jego posunięcia.

Jest taka kategoria polityków: wysocy, postawni, skronie przyprószone siwizną, ładnie się wypowiadają w telewizji, zaznaczając zbolałym uniesieniem lewej brwi swoja dezaprobatę dla kolejnych draństw i złodziejstw, po czym niewzruszenie głosujący w Sejmie i w Radzie Ministrów za tymi draństwami i złodziejstwami. No, ewentualnie mogą wstrzymać się od głosu, jeśli z obliczeń wynika, że i bez nich koalicja da sobie radę albo sprawa nie tak ważna”...

Nie wiem, na kogo przestawi się wkrótce medialna wajcha „mainstreamu” (bo na kogoś w końcu postawić muszą, to pewne). Sytuacja jest na tyle napięta i dynamiczna, że doraźne kompromisy i polityczna amnezja po prostu się dziś nie kalkulują. Głosujmy na ludzi uczciwych, sprawdzonych, omijajmy politycznych celebrytów.

Dlatego przestrzegałbym zwłaszcza „górę” PiS-u przed przygarnianiem tego typu „spadochroniarzy”. Zdrada jest zawsze zdradą;  nowowykreowany wróg mojego wroga niekoniecznie musi być moim przyjacielem... Trzeba wciąż szukać przyzwoitych, bezpartyjnych fachowców typu prof. Gliński – nawet wbrew partyjnemu betonowi. ZWŁASZCZA wbrew partyjnemu betonowi. Elektorat to doceni. Tu chodzi przecież o Polskę, a nie o rozbuchane ambicje działaczy...

Lech Makowiecki

P.S. Gorąco polecam „Alfabet Seawolfa”; w ciągłej sprzedaży:

http://sklep.slowaimysli.pl/alfabet-seawolfa-p-2.html

A ode mnie – wierszyk z Naszego Dziennika na w/w „wyborczy” temat:

 

ODEZWA DO POŁOWY NARODU

 

Wy, co dzierżycie w dłoniach losy kraju swego

I wybrać lub obalić możecie każdego,

Czemuż nie chcecie sobie i Ojczyźnie pomóc

I – miast  mądrze głosować – zostajecie w domu?

 

Myślę czasem o tobie –  Narodu Połowo,

Że masz brak uczuć wyższych. Lub problemy z głową.

Godzisz się, by twą przyszłość układać bez ciebie?

Nie masz wytłumaczenia, gdy Polska w potrzebie!

 

Przywilej to  wyborcy – stawiać kres swołoczy!

(Nieobecni nie mają prawa potem psioczyć)...

 

Premiować zaś należy tych, co ludziom służą:

Ludzi mądrych, rozważnych, co w próbie nie stchórzą...

 

Utyskiwania słyszę: „Nie ma w kim wybierać!

(Trudny to ponoć wybór: dżuma czy cholera).

Lepiej na ryby jechać... Z kumplami się napić...

Kijem rzeki nie wrócisz... Po cóż tym się trapić?”

 

Z tego cieszą się wielce medialni krętacze,

„Czarodzieje od urny”,  „pijarowi gracze”

(Łatwo wynik ustawi każdy Lis-przechera*,

Gdy barany oddają głosy walkowerem)...

 

Czy nie wkurza cię nigdy, połowo Polaków,

Odkrywanie swej szansy w Szkocji –  na zmywaku?

Gdy w Ojczyźnie króluje nierządu karnawał,

Trzeba to wreszcie przerwać! To jest ważna sprawa...

 

Raz na lat kilka władzę masz w ręku prawdziwą.

Możesz wybrać liderów. Premiować uczciwych.

Albo w diabły pogonić ruję i porubstwo,

Lub zło mniejsze obstawić (co też nie jest głupstwem)...

 

Gdybyś zechciał raz jeden, leniwy kolego,

Tak na próbę, dla hecy – zrobić coś dobrego,

To w wyborze pomijaj ludzi zbyt biesiadnych.

Pogoń precz podłych kłamców, fircyków paradnych.

Strzeż się zdrajców przekupnych –  oni są najgorsi

(Kto pierwszy milion skradnie – dalej łaknie forsy)...

 

Krzyżyk swój stawiaj zawsze na mądrych i prawych,

Co w życiu nie szukają zysku i zabawy.

Połowo mych Rodaków! Nie naśladuj strusia!

Wyjdź z domu! Zmieniaj Polskę! „Nie chcesz, ale musisz”...

 

P.S.

Morał dla tych, co twierdzą, że strusie są super:

„Kto w piasek chowa głowę – ten wystawia ... kuper”...

* zbieżność nazw nieprzypadkowa

I – dla przypomnienia – tytułowy „Patriotyzm” z płyty o tej samej nazwie:

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych