Jerzy Jachowicz na blogu w portalu Stefczyk.info odnotowuje dwie najważniejsze wizyty w karierze politycznej Ewy Kopacz.
Wycieczka do Chin można założyć, będzie zapewne podobnie jasnym punktem na jej koncie jak Smoleńsk. Dlaczego wycieczka? A cóż innego. W jakiej misji politycznej czy gospodarczej Kopacz, która się na niczym nie zna, poza psuciem służby zdrowia, miałaby by jechać do kraju Środka?
Publicysta "Sieci" i wPolityce.pl przypomina,jak wygląda codzienność w azjatyckim reżimie:
Więzionych jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi uznanych za polityczną opozycję, choć często jedyną ich winą było to, że próbowali dotrzeć do władz centralnych w Pekinie ze skargą na krzycząca nie sprawiedliwość, jakiej dopuściły się lokalne władze partyjne i administracyjne. W tajnych ośrodkach, usytuowanych na obrzeżach stolicy Chin, przetrzymywanych jest kilka tysięcy tych, którzy przewędrowali tysiące kilometrów, aby prosić członków Komitetu Centralnego o interwencję, która przerwie bezprawie na ich terenie, a winnych ukarze. Zanim dotarli przed oblicze wysokich dostojników partyjnych, ba, zanim zdążyli przekroczyć granice miasta, zostali złapani i umieszczeni w kazamatach.
Wspomina również o handlu narządami, również "pozyskanymi" od dzieci i konstatuje, jak może wyglądać relacja pani marszałek po powrocie z Pekinu:
Możemy się spodziewać, że po powrocie z Chin, Ewa Kopacz zda posłom sprawozdanie ze swego pobytu. Zapewne rozpocznie się ono od zdań: - „To nie była wycieczka, lecz tydzień wyczerpującej pracy. Czas, w którym codziennie, bez chwili odpoczynku, toczyłam walkę o przywrócenie praw człowieka na obszarze całej Chińskiej Republiki Ludowej, a następnie ścisłe ich przestrzeganie. Może zabrzmi to nieskromnie…"
Cały felieton Jerzego Jachowicza znajduje się tutaj.
mt
-----------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Kup pierwszy numer miesięcznika "Sieci Historii"z filmem"Generał Nil"
„Sieci Historii” to miesięcznik historyczny kierowany do osób ciekawych świata, szczególnie interesujących się historią najnowszą. Jest on tworzony przez dziennikarzy pracujących dla tygodnika „Sieci oraz portali wPolityce.pl i wNas.pl.
Do miesięcznika dołączono głośny film "Generał Nil" autorstwa Ryszarda Bugajskiego oraz bardzo ciekawą książeczkę Stanisława Żaryna poświęconą generałowi Auguście „Nilu” Fieldorfie pt. „Bohater, który czeka na godne miejsce”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/158546-jachowicz-zbliza-sie-kres-panowania-platformy-obywatelskiej-zbliza-sie-koniec-zadziwiajacej-kariery-politycznej-ewy-kopacz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.