Przyspieszenie w Platformie. Tusk stara się wyciąć partyjnych rywali. Jeszcze dziś premier zajmie stanowisko w sprawie listu Gowina

Gorąco w Platformie Obywatelskiej. Donald Tusk chce w zdecydowany sposób wygrać wybory na przewodniczącego partii. Nie usatysfakcjonuje go nawet sondażowy rezultat, o jakim pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita". W specjalnym sondażu 67% badanych wskazało Tuska jako na osobę, która powinna szefować Platformie. Grzegorz Schetyna uzyskał 12,5%, a Jarosław Gowin 6 procent głosów.

Tyle sondaż. Wybory odbędą się jednak wśród członków Platformy Obywatelskiej. Tusk dokonał przyspieszenia, bo - jak mówią politycy PO - bał się słabnięcia swojej pozycji. Również zdecydowanie się na głosowanie korespondencyjne i przez Internet ma utrudnić kampanię ewentualnym kontrkandydatom.

Byłem w komisji podczas prezydenckich prawyborów. Kiedy docierały do nas korespondencyjne głosy, to wiedzieliśmy, kto jak głosował

- przyznaje Tomasz Tomczykiewicz, szef śląskich struktur PO.

A mówi się o tym, że Schetyna już prowadzi swoją kampanię, jeżdżąc po polskich miastach i przekonując członków PO, że kolejna kadencja dla Tuska doprowadzi Platformę do przegranych wyborów i oddania władzy. Po kraju jeździ również Jarosław Gowin, który wysłał także specjalny list do polityków PO.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gowin pisze list do kolegów z PO. I ostro krytykuje Platformę, pisząc o "bucie i partyjniactwie". Jak zareaguje Tusk?

Dziś odbędzie się specjalna konferencja w tej sprawie. Głos w sprawie listu Gowina zabierze równolegle także sam Tusk, co zapowiedział rzecznik rządu.

Jeśli chce prowadzić kampanię wśród członków PO, powinien zadeklarować udział w wyborach na szefa PO

- mówi Paweł Graś.

lw, "Rz", wyborcza.pl

 

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl: "Wybory 2010 Media i marketing polityczny"

Artykuły zawarte w recenzowanej pracy w kompetentny naukowo, a zarazem interesujący sposób odnoszą się do przebiegu kampanii poprzedzających polskie wybory prezydenckie i samorządowe w 2010 roku. Zwraca uwagę trafny dobór tematyki poszczególnych artykułów, umożliwiających wieloaspektową analizę przedsięwzięć kampanijnych realizowanych przez podmioty rywalizacji politycznej zarówno na szczeblu ogólnokrajowym (wybory prezydenckie), jak i lokalnym (wybory samorządowe).