Niesiołowski wściekły na Gowina. "Dołącza się do nagonki na Platformę. To niegodne człowieka, który deklaruje zasady etyczne w polityce"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

List Jarosława Gowina do członków Platformy Obywatelskiej jeszcze dobrze nie wybrzmiał w mediach, jeszcze nie dotarł zapewne do samych zainteresowanych, a już spotkał się z ostrą krytyką posłów PO.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gowin pisze list do kolegów z PO. I ostro krytykuje Platformę, pisząc o "bucie i partyjniactwie". Jak zareaguje Tusk?

Prym wiedzie tutaj - jak zwykle - Stefan Niesiołowski. Przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej (!) nie ukrywał złości na Jarosława Gowina:

Uważam, że ten list jest raczej przejawem (...) nie najlepszego stanu politycznej orientacji pana posła Gowina i stawia go, nie - formalnie, ale faktycznie - poza Platformą. Nie ma żadnych podstaw, żeby w tak ostrych słowach pisać o własnych kolegach, o własnej partii. (...) Przecież niedawno był ministrem i miał znakomitą okazję, aby te pomysły, które teraz formułuje - wtedy zgłaszać. Nie przypominam sobie w najmniejszym stopniu, żeby on zgłaszał jakiekolwiek pomysły, które by wychodziły naprzeciw temu, co teraz mówi

- powiedział PAP poseł PO Stefan Niesiołowski.

Gowin podkreśla w swoim liście, że

polityka to rozumna troska o dobro wspólne, poświęcenie się dla Ojczyzny, wyraz aktywnego patriotyzmu. Odwracając się od takiego rozumienia polityki, wybraliśmy koncepcję "ciepłej wody w kranie". To administrowanie bez odważnych reform, bez strategicznych planów, bez niezbędnych, choć niepopularnych decyzji. Taka koncepcja to przywilej czasów dobrobytu i państw sprawnie urządzonych. Dzisiaj w Polsce "ciepła woda w kranie" to za mało.

Niesiołowski uznał, że tego typu zarzuty są "niegodne człowieka, który deklaruje zasady etyczne w polityce".

Zasady etyczne w polityce to jest niekrzywdzenie ludzi, a "ciepła woda w kranie oznacza", że się nikomu krzywda nie dzieje

- dodał.

Jak ocenił, list Gowina jest "bardzo niesprawiedliwy i faktycznie działa na korzyść PiS-u, dlatego że (...) włącza się w nagonkę przeciwko Platformie".

Jesteśmy w najbardziej ordynarny sposób codziennie obrażani, wzywa się do obalenia tego rządu wszelkimi metodami, a on (Gowin - PAP) tego nie widzi, a formułuje zarzuty

- powiedział Niesiołowski.

Gdyby był nadal w rządzie, to pewnie gloryfikowałby działania rządu i swoje - osobiście, będąc członkiem tego rządu (...) Dziwię się trochę, bo brakuje nawet odrobiny lojalności

- skomentował w rozmowie z PAP poseł Waldy Dzikowski (PO).

Jak dodał, radziłby Gowinowi, "aby więcej mówił o sobie i o swoim programie, a nie budował swojego programu na krytyce innych i swojego głównego konkurenta - premiera".

Gdyby to był kampania, to nie ma sprawy, różnić się - rzecz dobra, zwłaszcza na wysokim poziomie kultury politycznej

- powiedział Dzikowski.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych