Janusz Śniadek: "Platforma promuje nieuczciwość, buduje państwo dla krętaczy i oszustów"

- W Sejmie w pełni objawiła się hipokryzja Platformy, która kieruje się wyłącznie względami politycznymi - tak poseł Janusz Śniadek skomentował fakt odrzucenia w pierwszym czytaniu projektu ustawy o Narodowym Programie Zatrudnienia, przygotowanego przez PiS. Jego zdaniem Platforma Obywatelska prowadzi politykę rabunkową i promuje nieuczciwość na rynku pracy.

Jak zauważa były przewodniczący NSZZ "Solidarność" w rozmowie z portalem Stefczyk.info - w trakcie debaty wszyscy zgadzali się, że pewne pomysły, adresowane przede wszystkim do ludzi młodych, owszem kosztują budżet, ale merytorycznie są poprawne. Poseł przypomina, że według danych, bezrobocie w tej grupie już przekroczyło 30 proc. i polska młodzież jest skazana albo na bezrobocie albo na emigrację.

Odrzucenie tego projektu, bez dania mu szansy, bez zrobienia rzetelnego bilansu zysku i strat woła o pomstę do Nieba. To zachowanie dokładnie wpisuje się w to, co dzisiaj obserwujemy przy okazji informacji rządu o planowanych wielkich, grupowych zwolnieniach pracowników. Ta polityka, prowadzona przez rząd na rynku pracy jest gospodarką rabunkową. Nie ulega bowiem dla mnie wątpliwości, że taki właśnie charakter ma polityka prowadzona przez Platformę Obywatelską

- mówi Śniadek. Poseł przypomina,  kto ponosi największe koszta trudnej sytuacji ekonomicznej.

My dzisiaj finansujemy rozwój kraju nędzą całych roczników, pokoleń emerytów. To jest wielki dramat Polski, który za chwilę będzie stanowił ogromną barierę rozwoju. Wspieranie przez ten rząd, promowanie fałszywego samozatrudnienia, umów śmieciowych, pracy na czarno rujnuje polski rynek pracy, co już owocuje zanikiem kompetencji u osób poszukiwanych przez przedsiębiorców. Ale nie ma możliwości, żebyśmy dorobili się dobrych, kompetentnych pracowników zatrudniając ich na umowach śmieciowych. Kompetencje wynikają nie tylko z wykształcenia ale także ze stażu pracy, z doświadczenia zawodowego

- podkreśla Śniadek. 

Mówiąc o problemach z zatrudnieniem poseł przywołuje też przykład sytuacji w TVP:

Otóż prezes publicznej telewizji, pan Braun, w mediach i tu na komisji ds. mediów chełpi się, że oto kładzie na stole pomysł zwolnienia z pracy 550 dziennikarzy i pracowników TVP, a dokładnie wypchnięcia ich do różnych podmiotów zewnętrznych a najlepiej zmuszenia ich do samozatrudnienia. I wylicza, że jeśli 75 proc. spośród tych 550 osób przejdzie na własną działalność gospodarczą to będzie to stanowiło dla TVP oszczędność 15 mln zł, z którą - mówi o jakichś 30 proc. - podzieli się z tymi poszkodowanymi, byłymi pracownikami telewizji.

- mówi poseł PiS.  I pyta:

Co to naprawdę oznacza? Jak zwykły krętacz, oszust, prezes TVP - wielkiej publicznej instytucji - ogłasza światu, że chce oszukać, zrobić przekręt - "przewieźć" Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Skarb Państwa na 15 mln zł i chce się dolą podzielić z poszkodowanymi pracownikami.
To jest możliwe tylko w Polsce. Platforma promuje nieuczciwość, buduje państwo dla krętaczy i oszustów

- podsumowuje Janusz Śniadek.

Całą rozmowę czytaj na portalu stefczyk.info

Czytaj też: Rząd nie widzi problemu bezrobocia. Projekt ustawy o Narodowym Programie Zatrudnienia, zaproponowany przez PiS, odrzucony w pierwszym czytaniu

ansa/stefczyk.info