W rozmowie z portalem Stefczyk.info były prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski ocenia, że informacje o tym, że w najbliższych dniach ma zostać złożony wniosek o upadłość spółki, mogą nie być wiarygodne, ponieważ Ukraińcom - którzy są większościowym właścicielem stoczni - zwyczajnie się to nie opłaca:
Być może są rzeczy – o których dowiemy się za jakiś czas – że na przykład zostało podpisane porozumienie pomiędzy Skarbem Państwa a ISD, które nie jest realizowane i przez takie sygnały o ewentualnej upadłości chcą coś zyskać
- mówi Jaworski i przypomina, że w kontrakcie są zapisy mówiące o tym, że jeśli zostanie zaprzestana produkcja statków, Ukraińcy będą musieli zwrócić do Skarbu Państwa kilkaset milionów złotych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolebka "Solidarności" zlikwidowana? W najbliższych dniach ma zostać złożony wniosek o upadłość Stoczni Gdańskiej
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zapowiada również wniosek do prokuratury, by ta zbadała gospodarność spółki:
Na początku przyszłego tygodnia wystąpię do prokuratury o zbadanie sytuacji w Stoczni Gdańskiej pod kątem pilnowania majątku publicznego, bo właścicielem 25% akcji tej spółki jest Skarb Państwa. Doskonale pamiętam, że w momencie, kiedy zostałem odwołany z funkcji prezesa, na koncie stoczni było ponad 200 mln złotych, a spółka szła w dobrym kierunku. Pytanie brzmi: co z tymi pieniędzmi się stało?
- mówi Jaworski.
I kieruje zarzuty wobec rządów Platformy Obywatelskiej, zwłaszcza ministra Grada i premiera Tuska:
Uściślając, stocznie w Gdyni i Szczecinie zostały zlikwidowane przez premiera Tuska zaraz po kampanii wyborczej, gdy przedstawiany był ten pamiętny katarski inwestor, który miał przynieść przemysłowi stoczniowemu olbrzymie korzyści. Stało się zupełnie coś innego. Za to odpowiada bezpośrednio minister Grad i premier Tusk
- przekonuje były prezes Stoczni.
Całość rozmowy do przeczytania na portalu Stefczyk.info.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/158259-jaworski-sygnaly-o-upadlosci-stoczni-moga-swiadczyc-o-zakulisowych-grach-wystapie-do-prokuratury-o-zbadanie-sytuacji-w-stoczni