Kłopotek o kłopotach koalicji: "Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w układzie trójkowym np. z SLD, nie mówiąc już o Ruchu Palikota". NASZ WYWIAD

fot. Józef Schimak
fot. Józef Schimak

O tym, czy wewnętrzne problemy i tarcia w Platformie Obywatelskiej przełożą się na destabilizację całej koalicji rządowej rozmawiamy z posłem PSL Eugeniuszem Kłopotkiem.


wPolityce.pl: - Czy Jarosław Gowin zostanie w końcu wyrzucony z Platformy Obywatelskiej czy też nie?
Nie sądzę, po gdyby tak się stało, to ewentualne usunięcie Gowina mogłoby spowodować, że przynajmniej kilku lub kilkunastu kolegów mogłoby pójść za nim i wtedy tracimy większość w Parlamencie. I wówczas zaczyna to być bardzo poważnym problemem - co dalej? Czy doprosić trzeciego, czy, niestety, pójść w kierunku przyspieszonych wyborów. Ja jednak nie wyobrażam sobie funkcjonowania w układzie trójkowym np. z SLD, nie mówiąc już o Ruchu Palikota.


A jak Pan ocenia dzisiejsze słowa Jarosława Gowina dla "Rzeczpospolitej"? Prowokuje Tuska?
Rzeczywiście stąpa po bardzo chwiejnej linie, po bardzo niebezpiecznej ścieżce, natomiast, przynajmniej w części, ja z panem posłem Gowinem zgadzam się w jego ocenie sytuacji, czemu dawałem wyraz w moich dotychczasowych wypowiedziach.

Mam nadzieję, że to wszystko razem, co się w ostatnim czasie zdarzyło i zdarza nadal, spowoduje głęboką refleksję, szczególnie u naszego partnera koalicyjnego i mam nadzieję, że to również zdynamizuje myślenie o pewnych zmianach w polityce mojego koalicyjnego rządu, by zamiast zajmować się - przepraszam za określenie - ale du-pe-re-la-mi, jak często bywa, zaczniemy zajmować się najważniejszymi sprawami i to w sposób zdecydowany i dynamiczny, które dzisiaj gnębią Polaków. Mówię tu o kwestiach bezrobocia i odrzucenia społecznego - po prostu biedy.


A jakiej reakcji premiera Tuska na słowa Gowina Pan się spodziewa?
Myślę, że wszystko może się rozstrzygnąć w najbliższych głosowaniach, które będą decydowały, o tym co robimy dalej. Gdyby miało się okazać, że idzie to jakby pod prąd - przynajmniej Gowin i jego grupa - to może nastąpić ich odejście. Natomiast nie wyobrażam sobie, że ta grupa miała polec za związki czy umowy partnerskie. Zresztą ja też będę głosował przeciw takim rozwiązaniom.


Dlaczego nie dopuszcza Pan myśli powiększenia koalicji o SLD?
Ja osobiście tego nie wyobrażam sobie, zresztą mam przekonanie, że i SLD nie pójdzie na taki układ, bo wydaje się, że nie jest to w tej chwili na rękę SLD. 


To co w takiej sytuacji może zrobić Tusk, kiedy PO straci większość?
Gdybyśmy mieli stracić większość poprzez to, że część posłów odeszłaby z Platformy w ślad za Gowinem, który zostałby usunięty, to wtedy nie pozostaje nic innego - bo nie wierzę w żadne rządy autorskie, jak przy Belce - i wtedy niestety, przyspieszone wybory...


Ale na to musi jeszcze zgodzić się PiS, a jemu na rękę jest gnicie PO i im później przejmie władzę, tym większy jej zakres zdobędzie...
Ale mam nadzieję, że PiS jest odpowiedzialną partią. Jeżeli PiS nie chciałby się na to się zgodzić i chciałby patrzeć na to zjeżdżanie w dół i nie robienie niczego, czy robienie niewielu ważnych rzeczy dla Polski i Polaków przez najbliższe dwa lata to też okazałby się partią nieodpowiedzialną. Partią opozycyjną wprawdzie, ale nieodpowiedzialną.


A Pana zdaniem, ta koalicja dotrwa do końca kadencji?
Jak będą słuchać więcej trochę więcej niż do tej pory Eugeniusza Kłopotka i podobnych głosów, to dotrwamy. A jak nie będą słuchać, to przerżniemy.



not. kim

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych