"Nie może być tak, że ktoś buduje swoje podugrupowanie polityczne, albo buduje swoją grupę polityczną, aby wygrać tylko swoje interesy polityczne" - mówi Ireneusz Raś, przewodniczący regionu małopolskiego Platformy Obywatelskiej. Zarząd PO ma się dziś zająć zmianami w statucie związanymi z bezpośrednimi wyborami szefa partii oraz przegranymi ostatnio wyborami w Rybniku, Żaganiu i referendum w Elblągu.
wPolityce.pl: - Z czego wynika problem PO, czego efektem są spadające notowania w sondażach? Może to pokłosie oderwania się od wyborców, słabej komunikacji z wyborcami?
Ireneusz Raś: - Nie... My się dobrze komunikujemy z wyborcami. Problemem może być zbyt duży indywidualizm niektórych graczy wewnątrz platformy i to jest dzisiaj niedopuszczalne. W Platformie i tak my wszyscy możemy więcej powiedzieć niż we wszystkich partiach, ale w tym wszystkim chyba zaczęliśmy się rozkochiwać. Dzisiaj z tą miłością i z tą namiętnością należy skończyć.
Dalej będę mówił to, co myślę, dalej będę głosował w kwestiach światopoglądowych tak, jak mi dyktuje sumienie. Jestem konserwatywnym posłem PO i to nie przeszkadza. Chodzi natomiast o ten indywidualizm, który stoi na fundamencie swojego doraźnego interesu personalnego. I z tym trzeba w Platformie skończyć. Raz na zawsze z tym skończymy.
wPolityce.pl: - A co to znaczy "skończymy z indywidualizmem"?
Ireneusz Raś: - Powtarzam, że chodzi o indywidualizm oparty na budowaniu własnego interesu politycznego przez małe "p". Myślę, że to jest czytelne. Nie może być tak, że ktoś buduje swoje podugrupowanie polityczne, albo buduje swoją grupę polityczną, aby wygrać tylko swoje interesy polityczne. Nam chodzi o co innego. Rządzenie to jest rządzenie dla ludzi. Nie ma nic złego w tym, jak polityk ma jakiś pogląd i ambicje, ale zawsze warto o takich kwestiach najpierw mówić wewnątrz, a potem komunikować na zewnątrz. To jest bardziej uczciwe. Należy grać fair w drużynie, to powinien być elementarz, kto nie gra fair, nie powinien być w drużynie.
wPolityce.pl: - Czyli co? Pozbywamy się tego, kto buduje coś wokół siebie?
Ireneusz Raś: - Nie! Każdy, kto takimi elementami gra nie fair, sam się wypisuje z tej rodziny i to sobie trzeba jasno dziś powiedzieć.
wPolityce.pl: - Czy to oznacza, że Jarosław Gowin będzie musiał pożegnać się z Platformą?
Ireneusz Raś: - Proszę mnie nie namawiać do tego, abym najpierw do mediów mówił dokładnie to, co będę mówił na posiedzeniu zarządu. Receptę na nasze problemy przedstawimy państwu po zarządzie i myślę, że ona będzie skuteczna. W ciągu kilku najbliższych miesięcy uporządkujemy pewne sprawy na tyle, że to pozwoli nam nie zajmować się sobą, tylko najistotniejszymi sprawami, do których Platforma została powołana.
notował Marcin Wikło
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tylko wSklepiku.pl do nabycia dwumiesięcznik "Na poważnie"(nr.9/10 , 7/8 , 5/6 i 3/4)
Najnowszy numer "Na poważnie" 9/10 (marzec-kwiecień-maj 2013)
Tytuł numeru to "Giganci Ducha", a w środku m.in. rozmowa Marcina Wikły z prof. Andrzejem Zybertowiczem pt. "Nie wystarczy być obywatelem raz na cztery lata". Poza tym stałe felietony Piotra Zaremby i Ryszarda Czarneckiego oraz artykuły: Michała Komudy "Wokół płonącego Getta", Pawła Skibińskiego o "Recepcie na Uniwersytet", a także prof. Aleksandra Nalaskowskiego, Mileny Kindziuk i prof. Jana Żaryna.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/158126-kto-nie-gra-fair-nie-powinien-byc-w-druzynie-ireneusz-ras-zapowiada-porzadki-w-platformie-obywatelskiej-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.