Joanna Duda-Gwiazda: prawda istnieje, przywróćmy słowom właściwe znaczenie! Premiera książki legendy pierwszej „Solidarności”. NASZA RELACJA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Powstał nieprawdopodobny zamęt w świecie idei. Słyszymy, że Żołnierze Wyklęci byli nazistami, a patriotyzm jest bliski faszyzmowi. To zjawisko związane z tendencją, wedle której wszystko ze wszystkim można skojarzyć, prawda nie istnieje, a fakty się nie liczą

– mówiła Joanna Duda- Gwiazda na prezentacji swojej najnowszej książki „Krótki kurs nowomowy”.

Na publikację składa się komplet felietonów legendarnej działaczki pierwszej „Solidarności”, napisanych w latach 2001-2013 dla czasopisma społeczno-politycznego „Nowy Obywatel” oraz portalu nowyobywatel.pl.

Zawartą w tomie publicystykę tak podsumował autor wstępu, prof. Zdzisław Krasnodębski:

Lewicowość autorki łączy się z przywiązaniem do narodowej suwerenności i sceptycyzmem wobec brukselskiej biurokracji. Duda-Gwiazda odrzuca natomiast „lewicowość”, która oznaczałaby obronę komunistycznej przeszłości czy pochwałę dawnych donosicieli. Jest rzeczą charakterystyczną dla III RP, że na scenie politycznej nie znalazło się miejsce dla ludzi o podobnych poglądach.

Podczas spotkania  w Centrum Prasowym Foksal w Warszawie Joanna Duda-Gwiazda stawiała diagnozę groźnych zjawisk w polskim życiu publicznym. Nawiązując do tytułu swojej książki, przestrzegała, że w sytuacji zakłamywania podstawowych pojęć i manipulowanie nimi nie przetrwa żadna wspólnota.

Moim celem przy pisaniu felietonów był przywracanie pierwotnych pojęć i pokazywanie kłamstw, które serwuje  medialny mainstream

– zaznaczyła publicystka.

Podkreślała, że do manipulacji dochodzi w wielu sferach. Choćby w gospodarce.

Mówi się „wolny rynek”. A jednocześnie czytam, że kurczaków można wyhodować tylko ściśle określoną ilość, bo „wolny rynek” nie pozwala na na więcej. Jeśli mamy tzw. kwoty mleczne świńskie drobiowe i wszelkie inne, to co to ma wspólnego z wolnym rynkiem?

- pytała.

Odnosiła się do skutków globalizacji oraz do obarczania społeczeństw skutkami kryzysu.

Próba spłacania zadłużeń  przez obniżanie stopy życiowej ludzi i powiększanie wyzysku  może skończyć się katastrofą. To jest napędzanie kanibalizmu. Wszyscy próbują pożreć słabszych żeby wyjść na swoje

– mówiła.

Nadzieję, jak zauważyła, można upatrywać we wzrastającej aktywności Polaków, którzy nie zgadzają się z obecnym stanem kraju.

Odrodzenie się troski o państwo, patriotyzmu to dobry prognostyk na przyszłość. Prof. Andrzej Zybertowicz powiedział, że widzi powstawanie czegoś w rodzaju archipelagu polskości. Zaangażowanie ludzi w różnych sprawach jest bardzo pocieszające. Mam nadzieję, że w jakimś momencie to wszystko się złoży i przekroczy masę krytyczną

– mówiła autorka „Krótkiego kursu nowomowy”.

Książka ukazała się pod patronatem m.in. portalu wPolityce.pl i tygodnika „ Sieci”.

JKUB

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych