Szymański: Polityka UE oznacza wzrost cen energii w Polsce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

"Parlament Europejski postuluje wiążące podwyższenie produkcji energii ze źródeł odnawialnych do roku 2030. Oznacza to dalszy wzrost cen energii elektrycznej dla przemysłu i odbiorców indywidualnych oraz przedłużenie kryzysu w Europie" - komentuje po głosowaniach w Strasburgu poseł PiS do PE Konrad Szymański.

Sprawozdanie nie ma charakteru legislacyjnego. Zapis dotyczący celów wiążących został przyjęty niewielką przewagą głosów. Jednak jest to bardzo niekorzystny głos przed jutrzejszym szczytem energetycznym UE, który miał zająć się m.in. wysokimi cenami energii w UE.

Europejska lewica, która stoi za tymi zapisami, nadal nie rozumie, że jedną z kluczowych przyczyn kryzysu i utraty konkurencyjności europejskiej gospodarki są wysokie ceny energii w Europie. Politycy nie chcą przyznać, że głównym powodem wysokich cen jest polityka klimatyczna UE oraz powiązane z nią wpychanie drogiej i nieefektywnej energii ze źródeł odnawialnych

- mówi dalej Konrad Szymański z PiS.

Według danych z raportu "Wpływ energetyki wiatrowej na wzrost gospodarczy w Polsce", przygotowanego przez Ernst & Young we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej oraz European Wind Energy Association wykorzystanie mocy zainstalowanej w przypadku wiatraków to 26%, w przypadku fotowoltaiki ok. 10%, podczas gdy węgiel oferuje 80% wykorzystania. 1MWh kosztuje 282 zł w przypadku węgla, 314 zł w przypadku gazu. Dla wiatraków lądowych to 466 zł, dla morskich 713 zł, a dla fotowoltaiki to 1091 zł.

WIĘCEJ TUTAJ

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych